Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Juventus Turyn
O dziwo dzisiaj wynik gorszy niż gra (do połowy) xd
Kulu i Morata dzisiaj mają straszny ciąg na bramkę. Fajnie, że pojawiają się w końcu prostopadłe podania.
Kulu i Morata dzisiaj mają straszny ciąg na bramkę. Fajnie, że pojawiają się w końcu prostopadłe podania.
Powołani na superpuchar Włoch
Bramkarze: Szczęsny, Pinsoglio, Buffon;
Obrońcy: Chiellini, Danilo, Bonucci, Di Pardo, Dragusin, Frabotta;
Pomocnicy: Arthur, Ramsey, McKennie, Chiesa, Rabiot, Bentancur, Bernardeschi, Fagioli, Kulusevski, Ranocchia;
Napastnicy: Ronaldo, Morata
absencje:
Matthijs de Ligt, Juan Cuadrado i Alex Sandro koronawirus
Paulo Dybala kontuzja
Merih Demiral odnowienie kontuzji
Strata zakoronowirusowanych to dramat, bo szczególnie pierwsza dwójka to były i są pistolety w tym sezonie; Odnowienie się kontuzji Demirala to też dramat, bo Turek jest wymiataczem z ogromnym potencjałem. Taki "bad boy" z wielkim skillem i potencjałem, ale obawiam się że już nic z niego nie będzie. Nie łapie minut, ciągle kontuzje albo odnowienia i chyba dla wielkiej piłki (jest?) może być stracony.
Pewnie wyjdziemy:
Szczęsny
Danilo Bonucci Chiellini
Chiesa Benta Arthur McKennie Frabotta
Morata CR
ja bym z tej mąki upiekł taki chleb:
Szczesny
Danilo Dragusin Chiellini Frabotta
Benta Kennie
Kulusevski Ramsey Chiesa
Ronaldo
Moje ostatnie przemyślonka nt Arthura
Nigdy (no może poza Iniestą) nie widziałem zawodnika, który tak "sejfowałby" piłkę, tj. idealnie ją sklejał przy nodze, inteligetnie odbiegał czy kręcił kółeczka, ale poza kontrolą piłki "na 99" (vide fifa xd) i ew. dryblingiem "na 90" ten piłkarz ma niestety kurka niewiele do zaoferowania, bo IQ boiskowe niestety u niego leży, zmysłu rozgrywania nie ma, odbioru nie ma, pressingu nie ma.
Zawsze kiedy gra/jest na boisku bacznie sobie go obserwuję, bo lubię patrzeć jak się bawi w berka z przeciwnikiem czy na to jak magicznie prowadzi piłke, ALE WIELE WIELE razy były takie sytuacje gdzie np. przeciwnik miał piłkarzy głównie po jednej stronie boiska zostawiajac wolną całą np. lewą flankę gdzie np. CR czekał na podanie, Arthur dostawał piłkę i miast ją szybciutko przerzucić robił kółeczko i oddawał do obrony-innego mida.
Czy też J budowało atak pozycyjny, na linii obrony przeciwnika stało 3-4 piłkarzy gotowych do odebrania podania czy prosptopadłej piłki- Arthur dostawał piłkę na 25-30 metrze i miast minąć przeciwnika i podać do przodu to oddawał do boku lub do tyłu (mimo pewnych luk w obronie przeciwnika, które się pojawiały).
Z tego Arhura raczej gracza "naszych marzeń i oczekiwań" nie będzie. Jeżeli nie ma talentu do przeglądu pola, super podań etc. (tzw. wizji gry) to powinien popracować chociaż nad kondycją, pressingiem i odbiorem co byłoby w jego zasięgu. Jako "bulterier" z magiczną techniką byłby nawet użyteczny w klubie top 10 w Europie, ale jak on ma tylko magiczną technikę i kontrolę piłki a reszta jest na poziomie extraklapy to sorry.
Pjanić po prostu i zwyczajnie NIE CHCIAŁ JUŻ GRAĆ DLA JUVE, wiec poszedł taki deal jaki poszedł
ale Pjanić potrafił zaasystować, strzelić z dystansu, kontrolować tempo gry, dostrzegać wolne przestrzenie- a jak miał dzień to przydawał się nawet w pressingu i w odbiorze (ale to bardzo rzadko).
Gdyby obaj piłkarze mieli podobną motywację i chęć gry to Pjanić jest stety-niestety piłkarzem lepszym od Arthura. Arthura winniśmy sprzedać przy najbliższej możliwej okazji.
Bramkarze: Szczęsny, Pinsoglio, Buffon;
Obrońcy: Chiellini, Danilo, Bonucci, Di Pardo, Dragusin, Frabotta;
Pomocnicy: Arthur, Ramsey, McKennie, Chiesa, Rabiot, Bentancur, Bernardeschi, Fagioli, Kulusevski, Ranocchia;
Napastnicy: Ronaldo, Morata
absencje:
Matthijs de Ligt, Juan Cuadrado i Alex Sandro koronawirus
Paulo Dybala kontuzja
Merih Demiral odnowienie kontuzji
Strata zakoronowirusowanych to dramat, bo szczególnie pierwsza dwójka to były i są pistolety w tym sezonie; Odnowienie się kontuzji Demirala to też dramat, bo Turek jest wymiataczem z ogromnym potencjałem. Taki "bad boy" z wielkim skillem i potencjałem, ale obawiam się że już nic z niego nie będzie. Nie łapie minut, ciągle kontuzje albo odnowienia i chyba dla wielkiej piłki (jest?) może być stracony.
Pewnie wyjdziemy:
Szczęsny
Danilo Bonucci Chiellini
Chiesa Benta Arthur McKennie Frabotta
Morata CR
ja bym z tej mąki upiekł taki chleb:
Szczesny
Danilo Dragusin Chiellini Frabotta
Benta Kennie
Kulusevski Ramsey Chiesa
Ronaldo
Moje ostatnie przemyślonka nt Arthura
Nigdy (no może poza Iniestą) nie widziałem zawodnika, który tak "sejfowałby" piłkę, tj. idealnie ją sklejał przy nodze, inteligetnie odbiegał czy kręcił kółeczka, ale poza kontrolą piłki "na 99" (vide fifa xd) i ew. dryblingiem "na 90" ten piłkarz ma niestety kurka niewiele do zaoferowania, bo IQ boiskowe niestety u niego leży, zmysłu rozgrywania nie ma, odbioru nie ma, pressingu nie ma.
Zawsze kiedy gra/jest na boisku bacznie sobie go obserwuję, bo lubię patrzeć jak się bawi w berka z przeciwnikiem czy na to jak magicznie prowadzi piłke, ALE WIELE WIELE razy były takie sytuacje gdzie np. przeciwnik miał piłkarzy głównie po jednej stronie boiska zostawiajac wolną całą np. lewą flankę gdzie np. CR czekał na podanie, Arthur dostawał piłkę i miast ją szybciutko przerzucić robił kółeczko i oddawał do obrony-innego mida.
Czy też J budowało atak pozycyjny, na linii obrony przeciwnika stało 3-4 piłkarzy gotowych do odebrania podania czy prosptopadłej piłki- Arthur dostawał piłkę na 25-30 metrze i miast minąć przeciwnika i podać do przodu to oddawał do boku lub do tyłu (mimo pewnych luk w obronie przeciwnika, które się pojawiały).
Z tego Arhura raczej gracza "naszych marzeń i oczekiwań" nie będzie. Jeżeli nie ma talentu do przeglądu pola, super podań etc. (tzw. wizji gry) to powinien popracować chociaż nad kondycją, pressingiem i odbiorem co byłoby w jego zasięgu. Jako "bulterier" z magiczną techniką byłby nawet użyteczny w klubie top 10 w Europie, ale jak on ma tylko magiczną technikę i kontrolę piłki a reszta jest na poziomie extraklapy to sorry.
Pjanić po prostu i zwyczajnie NIE CHCIAŁ JUŻ GRAĆ DLA JUVE, wiec poszedł taki deal jaki poszedł
ale Pjanić potrafił zaasystować, strzelić z dystansu, kontrolować tempo gry, dostrzegać wolne przestrzenie- a jak miał dzień to przydawał się nawet w pressingu i w odbiorze (ale to bardzo rzadko).
Gdyby obaj piłkarze mieli podobną motywację i chęć gry to Pjanić jest stety-niestety piłkarzem lepszym od Arthura. Arthura winniśmy sprzedać przy najbliższej możliwej okazji.
Pjanić już miał zjazd, a deal nie poszedł dlatego, że Pjanić chciał, tylko dlatego że i Juve i Barca były w dupie z finansami i musiały zrobić z kimś układ transferowy żeby na papierze ogarnąć sobie księgi
więc jedni sprzedali Arthura za zawyżoną kwotę a drudzy sprzedali Pjanicia za zawyżoną kwotę i im się księgowość spięła dzięki temu (a kupna wpisali na kolejny okres rozliczeniowy, ot takie odkładanie problemów na później i życie na krechę)
więc jedni sprzedali Arthura za zawyżoną kwotę a drudzy sprzedali Pjanicia za zawyżoną kwotę i im się księgowość spięła dzięki temu (a kupna wpisali na kolejny okres rozliczeniowy, ot takie odkładanie problemów na później i życie na krechę)
A co do sprzedaży, to Arthur co najwyżej będzie rezerwowym, sprzedać się go nie da, bo facet kosztował w papierach tyle, że nie da się na nim na razie nawet wyjść na zero w księgach przy sprzedaży, więc nie ma to żadnego sensu
wchodzę
widzę (+3)
liczyłem na dobre wieści
że jakiegoś trenera w końcu zatrudnili
widzę (+3)
liczyłem na dobre wieści
że jakiegoś trenera w końcu zatrudnili
Świeżo po wymianie Pjanic-Arthur pisałem to samo oceniając jego przygodę w Barcelonie. To był taki podawacz piłek do najbliższego zawodnika, zero kreatywności.
Jntus grał jak g... N jak szambo
nawet mi się wręczania pucharu oglądać nie chce
nawet mi się wręczania pucharu oglądać nie chce
Nie dało się tego oglądać, oczy bolały, antyreklama włoskiej ligi...
jak za dwa sezony brodaty i chiesa będą nam LM wygrywać
to też wręczania pucharu oglądać nie będziesz?
to też wręczania pucharu oglądać nie będziesz?
Jakby wygrali LM nawet w takim stylu to cieszyłbym się jak dziecko.
pomimo tego że jest fatalnie
to ja wierzę że jest jeszcze coś co można zepsuć
trzeba tylko dać trochę czasu brodatemu
to ja wierzę że jest jeszcze coś co można zepsuć
trzeba tylko dać trochę czasu brodatemu