Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Euro 2020
Gra zwyczajnie poniżej swoich standardów, Lewandowski nigdy nie był napastnikiem pokroju Flippo Inzaghiego, RVN-a. To jest nowoczesny zawodnik sam potrafi kreować sytuacje ma też z kim grać w reprezentacji(np. Zielinski). Nie jest egzekutorem dostawiający noge/głowe który czeka tylko na piłke jak próbują wmówić jego obrońcy na forach. W reprezentacji na turniejach te jego machanie rękoma, gra aktorska oraz własne błędy techniczne w przyjęciu piłki gdzie ona takiemu technikowi odskakuje niczym w Ekstraklasie to wygląda ewidentnie na problem(z brakiem chęci).
Polański walczak z Bundesligi, Murawski z Dudką solidni DM, Obraniak po szczycie formy akurat ale kreować potrafił(szkoda, że jego prime nie przypadło na to Rogera razem pewnie zareklamowaliby wcześniej Lewandowskiego całemu światu), Błaszczykowski bardzo dobry skrzydłowy. Mieli pecha trafiając na Smude(żadnego pomysłu, zacofany taktycznie)
Czerczeszow mógłby z Lewandowskiego zrobić świetnego reprezentanta, worek z cementem na plecach naszej gwiazdy przypomniałby Robertowi o tym, że musi walczyć za Polske
Stanisław to był Słowianin który rozumie Polaków, Sa Pinto i ten Sousa to już cygańsko portugalskie bajki
(edited)
Polański walczak z Bundesligi, Murawski z Dudką solidni DM, Obraniak po szczycie formy akurat ale kreować potrafił(szkoda, że jego prime nie przypadło na to Rogera razem pewnie zareklamowaliby wcześniej Lewandowskiego całemu światu), Błaszczykowski bardzo dobry skrzydłowy. Mieli pecha trafiając na Smude(żadnego pomysłu, zacofany taktycznie)
Czerczeszow mógłby z Lewandowskiego zrobić świetnego reprezentanta, worek z cementem na plecach naszej gwiazdy przypomniałby Robertowi o tym, że musi walczyć za Polske
Stanisław to był Słowianin który rozumie Polaków, Sa Pinto i ten Sousa to już cygańsko portugalskie bajki
(edited)
https://sportowefakty.wp.pl/euro-2020-2021/944548/niewiarygodne-sousa-wiedzial-o-slowakach-wszystko-dlaczego-pilkarze-go-nie-poslu
Musimy wchodzić w kontakt, musimy kryć ich krótko. Jeden kryje krótko, drugi go asekuruje. Jeśli dojdzie do starcia, to musimy je wygrać i przekazać piłkę naszym napastnikom. Słowacy atakują agresywnie, idą do przodu, szczególnie pomocnicy. Skrzydłowy po ich lewej stronie jest szybki. Dlatego ważne jest, aby nasz “piwot” zawsze był po tej stronie, gdzie jest piłka – powiedział podczas odprawy Paulo Sousa.
A teraz zobaczcie gdzie w tej akcji był nasz pivot.
(edited)
Musimy wchodzić w kontakt, musimy kryć ich krótko. Jeden kryje krótko, drugi go asekuruje. Jeśli dojdzie do starcia, to musimy je wygrać i przekazać piłkę naszym napastnikom. Słowacy atakują agresywnie, idą do przodu, szczególnie pomocnicy. Skrzydłowy po ich lewej stronie jest szybki. Dlatego ważne jest, aby nasz “piwot” zawsze był po tej stronie, gdzie jest piłka – powiedział podczas odprawy Paulo Sousa.
A teraz zobaczcie gdzie w tej akcji był nasz pivot.
(edited)
Jak tam wcześniej pisałem o Lewym to nie chodziło mi o to, że jest słaby itp. Tylko o przydatność w kadrze.
Wydaje mi się, że nie ma co robić z Lewego lidera i budować wokół niego repki. To musi być zespół z Lewym, którego umiejętności mogą pomóc a nie Lewy jako lider + reszta zespołu.
Sousa miał chyba dobry plan. Doceniał Lewego ale nie mówił (chyba, że nie słyszałem) że reprezentacja będzie budowana wokól Lewego. Stwierdził, że mamy świetnych napastników z najlepszą 9tką na świecie i to trzeba wykorzystać. Dlatego będzie grał na 3 napadów. Został Lewy bo dwójka pozostałych kontuzja i plan w dupę. Oczywiście nie będę wspominał o obronie, która cały czas była testowana i nie zagrał chyba ani raz linią obrony w takim zestawieniu jak ze Słowacją.
Lewemu wpoiło się, że jest liderem i ten mocno cofa się po piłkę, próbuje rozgrywać itp. Zamiast robić to co 9tka czyli dawać szanse na zagranie mu piłki to znika w środku pola gdzie jest tak samo twardo kryty i mamy po napadzie. Skoro nie jest dryblerem to niech gra w miejscu, gdzie może z dystansu kropnąć, gdzie może powalczyć o byle jaką wrzutę. Nawet byle jakie wrzuty dają większe szanse niż nic. Zawsze to obrońca popełni błąd i ten strzeli w zamieszaniu, a może wywalczy sobie pozycję i wykorzysta swoje umiejętności, a może będzie ręka itp.
W klubie Lewy schodzi do boku, często i z takim założeniem. Rzadko cofa się do pomocy. Jak schodzi na boki to ściąga zawsze jakiegoś obrońcę i robi więcej miejsca w środku (dla takiego Ziela lub Klicha np.)
Trzeba wybić z głowy Lewemu, że jest liderem, który pociągnie coś. Który ma ustawiać kolegów na boisku itp. Powinien grać na swojej pozycji i zaoferować to co potrafi najlepiej bo inaczej zagęszcza tylko środek pola (bo ściąga tam kolejnych), pozbawia drużynę napastnika i przyczynia się do wielu strat.
Z Hiszpanią powinien stać wysoko i liczyć, że jak już jakimś cudem przejmiemy piłkę to Zielu zagra z pierwszej do niego na prostopadłą (Hiszpanie w obronie też będą wychodzić wysoko) lub na jakiegoś szaleńca na skrzydle, który jakimś cudem ruszy szybko do przodu. A Lewy niech napierdziela nawet z 30 metra z dystansu czy z każdej możliwej pozycji i może jakiś rożny chociaż wpadnie...
Wydaje mi się, że nie ma co robić z Lewego lidera i budować wokół niego repki. To musi być zespół z Lewym, którego umiejętności mogą pomóc a nie Lewy jako lider + reszta zespołu.
Sousa miał chyba dobry plan. Doceniał Lewego ale nie mówił (chyba, że nie słyszałem) że reprezentacja będzie budowana wokól Lewego. Stwierdził, że mamy świetnych napastników z najlepszą 9tką na świecie i to trzeba wykorzystać. Dlatego będzie grał na 3 napadów. Został Lewy bo dwójka pozostałych kontuzja i plan w dupę. Oczywiście nie będę wspominał o obronie, która cały czas była testowana i nie zagrał chyba ani raz linią obrony w takim zestawieniu jak ze Słowacją.
Lewemu wpoiło się, że jest liderem i ten mocno cofa się po piłkę, próbuje rozgrywać itp. Zamiast robić to co 9tka czyli dawać szanse na zagranie mu piłki to znika w środku pola gdzie jest tak samo twardo kryty i mamy po napadzie. Skoro nie jest dryblerem to niech gra w miejscu, gdzie może z dystansu kropnąć, gdzie może powalczyć o byle jaką wrzutę. Nawet byle jakie wrzuty dają większe szanse niż nic. Zawsze to obrońca popełni błąd i ten strzeli w zamieszaniu, a może wywalczy sobie pozycję i wykorzysta swoje umiejętności, a może będzie ręka itp.
W klubie Lewy schodzi do boku, często i z takim założeniem. Rzadko cofa się do pomocy. Jak schodzi na boki to ściąga zawsze jakiegoś obrońcę i robi więcej miejsca w środku (dla takiego Ziela lub Klicha np.)
Trzeba wybić z głowy Lewemu, że jest liderem, który pociągnie coś. Który ma ustawiać kolegów na boisku itp. Powinien grać na swojej pozycji i zaoferować to co potrafi najlepiej bo inaczej zagęszcza tylko środek pola (bo ściąga tam kolejnych), pozbawia drużynę napastnika i przyczynia się do wielu strat.
Z Hiszpanią powinien stać wysoko i liczyć, że jak już jakimś cudem przejmiemy piłkę to Zielu zagra z pierwszej do niego na prostopadłą (Hiszpanie w obronie też będą wychodzić wysoko) lub na jakiegoś szaleńca na skrzydle, który jakimś cudem ruszy szybko do przodu. A Lewy niech napierdziela nawet z 30 metra z dystansu czy z każdej możliwej pozycji i może jakiś rożny chociaż wpadnie...
Hiszpanię to my w piłkę rozniesiemy. To już jest pewne, bo:
1. Gdzieś przeczytałem, że Hiszpania ma gigantyczne problemy w kadrze.
2. Przed chwilą w radiu się dowiedziałem, że mamy bardzo mądrego i miłego trenera.
1+2=3, to są twarde fakty, wypowiedziane przez poważnych ludzi, więc nie może być inaczej, niż zwycięstwo Polski i to wysokie!
1. Gdzieś przeczytałem, że Hiszpania ma gigantyczne problemy w kadrze.
2. Przed chwilą w radiu się dowiedziałem, że mamy bardzo mądrego i miłego trenera.
1+2=3, to są twarde fakty, wypowiedziane przez poważnych ludzi, więc nie może być inaczej, niż zwycięstwo Polski i to wysokie!
Boli to, że jakiejkolwiek paździerzowatej repki by sobie nie przypomnieć to jej lider (choćby piłkarz o połowie mniejszej renomie w prime time) zawsze jeździł na d... za dwóch i był wartością, punktem odniesienia. Przykłady chociażby z tego euro: Macedonia - Pandev (w najlepszym okresie gracz poniżej klasy Zielińskiego teraz), Słowacja - Skriniar, Słowacja - Hamsik, czy chociażby lata temu na mundialu w 2006 roku Szewczenko jako lider Ukrainy z którą doszedł do ćwierćfinału (!), już był w fazie "spadkowej" (mimo zaledwie 30stki), ale pamiętam jak grał za trzech w ataku.
A u nas Lewy nigdy nie zagrał nawet JEDNEGO MECZU na turnieju na poziomie np. Bońka z Belgią itd.
Szkoda, bo staty- statystykami i długo (nigdy) mu nikt nie odbierze rekordów strzeleckich, ale sądzę że każdy by dzisiaj zamienił Lewego na Bońka, Latę czy Lubańskiego...
(edited)
A u nas Lewy nigdy nie zagrał nawet JEDNEGO MECZU na turnieju na poziomie np. Bońka z Belgią itd.
Szkoda, bo staty- statystykami i długo (nigdy) mu nikt nie odbierze rekordów strzeleckich, ale sądzę że każdy by dzisiaj zamienił Lewego na Bońka, Latę czy Lubańskiego...
(edited)
Przejrzałem na sofifa jego rating i nigdy nie miał ratingu wyższego od Piotrka - Pandev maksymalnie 81, a Piotrek miał już 82 i może mieć jeszcze lepszy.
W sumie zamieniłbym nawet Roberta na 20-22letniego Kowalczyka (przed erą ostrego chlania). Kowal gdyby nie nałogi byłby piłkarzem level Baggio/Totti.
a to jest prawda z tym piciem?
jest to jakoś potwierdzone?
czy to tylko przypuszczenia?
jest to jakoś potwierdzone?
czy to tylko przypuszczenia?
Ja pamiętam bodajże jedną akcję Lewego (ze Słowenią chyba) gdzie było ciężko i wziął ciężar akcji na siebie. Minął dwóch (nie po jakimś dryblingu tylko po prostu wypuścił piłę i poszedł), potem strzał (też nie jakiś wyjątkowy, po prostu silny i w kierunku bramki i wpadło.
A tu brak przyjęcia piłki, podania za plecy, straty i "niewidoczny" z przodu. Ale rękami machał za dwóch i pretensji do kolegów za dwóch. Wawrzyniak w studio mówił, że jeżeli ktoś ma machać rękami to jedynie Lewy. No ale dla mnie to tez nie lider. Łatwo jest pretensje wygłaszać. Ale w takim meczu lider powinien motywować, a już zwłaszcza od siebie wymagać 2x więcej niż od innych.
Tak trochę ciągnę ten temat bo mnóstwo głosów, że mamy Lewego to powinniśmy to i to. I jest Lewy a reszta to nic. Tylko Lewy z taką grą to tak jakbyśmy w 10tkę grali... Zakryty czapką przez zawodnika Lecha Poznań...
A tu brak przyjęcia piłki, podania za plecy, straty i "niewidoczny" z przodu. Ale rękami machał za dwóch i pretensji do kolegów za dwóch. Wawrzyniak w studio mówił, że jeżeli ktoś ma machać rękami to jedynie Lewy. No ale dla mnie to tez nie lider. Łatwo jest pretensje wygłaszać. Ale w takim meczu lider powinien motywować, a już zwłaszcza od siebie wymagać 2x więcej niż od innych.
Tak trochę ciągnę ten temat bo mnóstwo głosów, że mamy Lewego to powinniśmy to i to. I jest Lewy a reszta to nic. Tylko Lewy z taką grą to tak jakbyśmy w 10tkę grali... Zakryty czapką przez zawodnika Lecha Poznań...
Ukraina odpuszcza i zaraz Macedończycy im wdupią bramkę na 2:2
Macedonia cisnęła do końca, pokazali klasę. Co nie zmienia faktu, że Ukraińcy mogli to wygrac 4-1, bo spokojnie mieli na to okazje.
Ogólnie spko mecz, sprawiedliwy wynik, Ukraińcy mogą być dumni, Macedończycy mogą być dumni.
Ogólnie spko mecz, sprawiedliwy wynik, Ukraińcy mogą być dumni, Macedończycy mogą być dumni.