Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Puchar Polski (prawdziwy)
Jesli ktos tutaj przeszedl pranie mozgu, to raczej ci 'kumaci kibice' ktorzy maja chory sposob myslenia [vide: wypowiedz Hoolsa] i obwiniaja wszystkich o wszystko nie widzac ze sami sa zrodlem problemu.
To, ze media wyolbrzymiaja nie jest niczym wyjatkowym, ze wszystkim tak robia. Problem w tym, ze nie powinny miec czego naglasniac.
To, ze media wyolbrzymiaja nie jest niczym wyjatkowym, ze wszystkim tak robia. Problem w tym, ze nie powinny miec czego naglasniac.
obejrzałem sobie dzisiaj nagranie z po meczu i widzę ze bez zmian. nie ma czego szukać na stadionie ktoś kto nie chce przypadkiem po głowie dostać. ciągle jest tam niebezpiecznie
a ostatnio mi tu na forum wmawiano że jest cacy i nagonka na kibiców to wynik propagandy tvn-u :]
Jeżeli jest tak niebezpiecznie, to kto konkretnie oberwał w Bydgoszczy? Chodzi mi o tych ludzi przypadkowych, niekoniecznie siedzących nawet na postronnych sektorach, tylko także tych, którzy znaleźli się po którejś stronie barykady. Z moich informacji, nie ma żadnych wiadomości nawet nie tyle o rannych, ile po prostu nikt nie odniósł obrażeń.
Propaganda TVNu (i nie tylko, ale na nim się skupię w tym zdaniu) od niespełna 48 godzin osiąga niewiarygodne apogeum głupoty, chamstwa i bezczelności. Według tej stacji na całej kilu ziemskiej w tej chwili nic się nie dzieje, cały świat zogniskował teraz uwagę na tym co się działo na stadionie Zawiszy i konsekwencjach. Pojawiają się jakieś dziwne mordy prawiące jakieś przygłupawe banały i pierdoły o jakich świat nie słyszał, że wspomnę tylko występ Jakimowicza (to akurat sprzed trzech tygodni, ale wpisuje się w ten obraz jak ulał).
Wśród informacji przelatujących na pasku Polsat News, wczoraj przeleciała kilka razy krótka notka dotycząca statystki drogowej długiego weekendu majowego. Statystyka wyglądała tak (z grubsza, nadaję z pamięci) - ok 40 zabitych, ok 500 rannych, ok 2.500 pijanych. Pytam, jak to się ma do zajść w Bydgoszczy, gdzie nie ma żadnych trupów i żadnych rannych? I teraz - czy ktoś widział jakikolwiek program publicystyczny dotyczący dyskusji o bezpieczeństwie na drogach, czy ktoś wysunął wniosek o zamknięciu polskich dróg, autostrad?
Wczoraj na jedynce była debata pod tytułem "Czy kibole zniszczą nam Euro". Po czym w trakcie dyskusji jakiś bardziej ogarnięty gość powiedział oczywistą oczywistość, że nie, bo ich ta impreza nie interesuje i oni na mecze chodzić nie będę a Szpakowski energicznie mu przytaknął. No to po jaki ch... daje się taki a nie inny tytuł programu i straszy się postronnych ludzi jakimiś z dupy wziętymi teoriami?
Siedzący w studiu w Poznaniu Żytnicki popisywał się swoja głupotą i bezczelnością aż miło. Wypominał liderom WL, że przesiadują na trybunie z dilerami, że tolerują ich obecność w kotle, itp. pytam się, dlaczego Żytnickiemu przeszkadzają koneksje WL a nie przeszkadza mu to, że pracuje tam gdzie pracuje i ma takiego szefa jakiego ma? To, że WL współpracuje z dilerami mu nie pasuje, ale to, że on sam pracuje dla członka rodziny polakobójców, już nie? Zacytuje sobie Niesioła - to co prezentuje Żytnicki, to bezczelność, podłość, nikczemność i ohyda.
Od wczoraj mamy festiwal w prześciganiu się, kto wymyśli bardziej idiotyczne represje. Gdy Tusk dał zielone światło do zamykania stadionów, to co zrobiły "niezależne" władze samorządowe? Całkowicie "niezależnie i suwerennie" zamknęły stadiony. I to jakie! Okazuje się, że najbardziej nowoczesne i najbezpieczniejsze stadiony w Polsce nie spełniają jakichś tam wydumanych kryteriów bezpieczeństwa (nie wiem o co dokładnie chodzi, właśnie się obudziłem, słucham jednym uchem TVN24). Rozumiem, że jeżeli zamknięto stadiony Lecha i Legii, to sądzę, że osoby odpowiedzialne za organizację meczów Śląska, Polonii Bytom, czy Lechii nawet nie mają po co składać wniosków o przeprowadzenie meczów z udziałem publiczności? Dramat, jakaś totalna paranoja.
I tyle na temat, nie chce mi się dalej produkować.
a ostatnio mi tu na forum wmawiano że jest cacy i nagonka na kibiców to wynik propagandy tvn-u :]
Jeżeli jest tak niebezpiecznie, to kto konkretnie oberwał w Bydgoszczy? Chodzi mi o tych ludzi przypadkowych, niekoniecznie siedzących nawet na postronnych sektorach, tylko także tych, którzy znaleźli się po którejś stronie barykady. Z moich informacji, nie ma żadnych wiadomości nawet nie tyle o rannych, ile po prostu nikt nie odniósł obrażeń.
Propaganda TVNu (i nie tylko, ale na nim się skupię w tym zdaniu) od niespełna 48 godzin osiąga niewiarygodne apogeum głupoty, chamstwa i bezczelności. Według tej stacji na całej kilu ziemskiej w tej chwili nic się nie dzieje, cały świat zogniskował teraz uwagę na tym co się działo na stadionie Zawiszy i konsekwencjach. Pojawiają się jakieś dziwne mordy prawiące jakieś przygłupawe banały i pierdoły o jakich świat nie słyszał, że wspomnę tylko występ Jakimowicza (to akurat sprzed trzech tygodni, ale wpisuje się w ten obraz jak ulał).
Wśród informacji przelatujących na pasku Polsat News, wczoraj przeleciała kilka razy krótka notka dotycząca statystki drogowej długiego weekendu majowego. Statystyka wyglądała tak (z grubsza, nadaję z pamięci) - ok 40 zabitych, ok 500 rannych, ok 2.500 pijanych. Pytam, jak to się ma do zajść w Bydgoszczy, gdzie nie ma żadnych trupów i żadnych rannych? I teraz - czy ktoś widział jakikolwiek program publicystyczny dotyczący dyskusji o bezpieczeństwie na drogach, czy ktoś wysunął wniosek o zamknięciu polskich dróg, autostrad?
Wczoraj na jedynce była debata pod tytułem "Czy kibole zniszczą nam Euro". Po czym w trakcie dyskusji jakiś bardziej ogarnięty gość powiedział oczywistą oczywistość, że nie, bo ich ta impreza nie interesuje i oni na mecze chodzić nie będę a Szpakowski energicznie mu przytaknął. No to po jaki ch... daje się taki a nie inny tytuł programu i straszy się postronnych ludzi jakimiś z dupy wziętymi teoriami?
Siedzący w studiu w Poznaniu Żytnicki popisywał się swoja głupotą i bezczelnością aż miło. Wypominał liderom WL, że przesiadują na trybunie z dilerami, że tolerują ich obecność w kotle, itp. pytam się, dlaczego Żytnickiemu przeszkadzają koneksje WL a nie przeszkadza mu to, że pracuje tam gdzie pracuje i ma takiego szefa jakiego ma? To, że WL współpracuje z dilerami mu nie pasuje, ale to, że on sam pracuje dla członka rodziny polakobójców, już nie? Zacytuje sobie Niesioła - to co prezentuje Żytnicki, to bezczelność, podłość, nikczemność i ohyda.
Od wczoraj mamy festiwal w prześciganiu się, kto wymyśli bardziej idiotyczne represje. Gdy Tusk dał zielone światło do zamykania stadionów, to co zrobiły "niezależne" władze samorządowe? Całkowicie "niezależnie i suwerennie" zamknęły stadiony. I to jakie! Okazuje się, że najbardziej nowoczesne i najbezpieczniejsze stadiony w Polsce nie spełniają jakichś tam wydumanych kryteriów bezpieczeństwa (nie wiem o co dokładnie chodzi, właśnie się obudziłem, słucham jednym uchem TVN24). Rozumiem, że jeżeli zamknięto stadiony Lecha i Legii, to sądzę, że osoby odpowiedzialne za organizację meczów Śląska, Polonii Bytom, czy Lechii nawet nie mają po co składać wniosków o przeprowadzenie meczów z udziałem publiczności? Dramat, jakaś totalna paranoja.
I tyle na temat, nie chce mi się dalej produkować.
Jeżeli jest tak niebezpiecznie, to kto konkretnie oberwał w Bydgoszczy? Chodzi mi o tych ludzi przypadkowych, niekoniecznie siedzących nawet na postronnych sektorach, tylko także tych, którzy znaleźli się po którejś stronie barykady. Z moich informacji, nie ma żadnych wiadomości nawet nie tyle o rannych, ile po prostu nikt nie odniósł obrażeń.
a ten kamerzysta to co? mial darmowy masaz plecow? Koles szedl z kamera spokojnie, a tu nagle dostaje kopa w plery od jakiegos debila.
z reszta z grubsza sie zgadzam :)
(edited)
a ten kamerzysta to co? mial darmowy masaz plecow? Koles szedl z kamera spokojnie, a tu nagle dostaje kopa w plery od jakiegos debila.
z reszta z grubsza sie zgadzam :)
(edited)
5 reporterów w tym ten co dostał z partyzanta w plecy stało i nas filmowało i robiło zdjęcia
reszta normalnych pobiegła pod trybune legii relacjonowac karne, a potem poszli na bok, a kto szukał sensacji jak ten co dostał kopa to sensacje go znalazły.
reszta normalnych pobiegła pod trybune legii relacjonowac karne, a potem poszli na bok, a kto szukał sensacji jak ten co dostał kopa to sensacje go znalazły.
Jeżeli jest tak niebezpiecznie, to kto konkretnie oberwał w Bydgoszczy? Chodzi mi o tych ludzi przypadkowych, niekoniecznie siedzących nawet na postronnych sektorach, tylko także tych, którzy znaleźli się po którejś stronie barykady. Z moich informacji, nie ma żadnych wiadomości nawet nie tyle o rannych, ile po prostu nikt nie odniósł obrażeń.
No tak, nikt nie oberwał więc nic się nie stało...
Co Wy macie z tym TVN'em ? To, że ktoś twierdzi, że Ci co rozwalali stadion to idioci i kretyni nie znaczy, że zaczytuje się GW i 24/7 ogląda TVN.
No tak, nikt nie oberwał więc nic się nie stało...
Co Wy macie z tym TVN'em ? To, że ktoś twierdzi, że Ci co rozwalali stadion to idioci i kretyni nie znaczy, że zaczytuje się GW i 24/7 ogląda TVN.
a ten kamerzysta to co?
Miałem na myśli kibiców. Kamerzysta miał pecha, dostał za całokształt pracy środowiska dziennikarskiego.
Miałem na myśli kibiców. Kamerzysta miał pecha, dostał za całokształt pracy środowiska dziennikarskiego.
No i dałeś właśnie dowód, że Ci ludzie to banda niedorozwiniętych idiotów, których zachowanie powinno być jak najszybciej wytępione.
No tak, nikt nie oberwał więc nic się nie stało...
Czytaj uważnie. Odniosłem się do słów Grzesbe, który zarzucił brak bezpieczeństwa polskim stadionom i wyprostowałem jego teorie.
Czytaj uważnie. Odniosłem się do słów Grzesbe, który zarzucił brak bezpieczeństwa polskim stadionom i wyprostowałem jego teorie.
Kop w dupę kamerzysty nie jest w żaden sposób bardziej idiotycznym wydarzeniem od zamknięcia stadionu Legii ("bo kibice trzęsą metrem" - słowa wojewody mazowieckiego) i stadionu Lecha ("bo kibice swobodnie przemieszczają się po trybunach" - słowa wojewody wielkopolskiego).
Wyprostowałeś ? Napisałeś, że jest bezpiecznie bo nikogo nie pobili (poza kamerzystą) a o tym, że rozwalili stadion to już nie wspomniałeś... :>
Po za tym, czy widziałeś aby na meczach czołowych klubów w Anglii, Hiszpanii, Włoszech czy Niemczech potrzebna była tak liczna obstawa policji ?
To jest banda ograniczonych idiotów. Miałem raz przyjemność wracać pociągiem z takimi...
Po za tym, czy widziałeś aby na meczach czołowych klubów w Anglii, Hiszpanii, Włoszech czy Niemczech potrzebna była tak liczna obstawa policji ?
To jest banda ograniczonych idiotów. Miałem raz przyjemność wracać pociągiem z takimi...
Napisałeś, że jest bezpiecznie bo nikogo nie pobili (poza kamerzystą) a o tym, że rozwalili stadion to już nie wspomniałeś... :>
Napisałem, że jest bezpiecznie, bo jest. Skoro nikt nie odniósł obrażeń to racja jest po mojej stronie i po co brnać dalej w niepoważną dyskusję?
Po za tym, czy widziałeś aby na meczach czołowych klubów w Anglii, Hiszpanii, Włoszech czy Niemczech potrzebna była tak liczna obstawa policji ?
A czy ty widziałeś kiedykolwiek zabezpieczenie Gran Derby, meczów PSG - Marsylia, derbów Mediolanu, Rzymu, Londynu, Westfalii i innych?
Jeżeli karmisz się tylko tym, co widzisz w TV, to powinieneś wiedzieć, że liczba ochroniarzy i policjantów na stadionach podczas meczów w Europie jest taka sama jak w Polsce.
Napisałem, że jest bezpiecznie, bo jest. Skoro nikt nie odniósł obrażeń to racja jest po mojej stronie i po co brnać dalej w niepoważną dyskusję?
Po za tym, czy widziałeś aby na meczach czołowych klubów w Anglii, Hiszpanii, Włoszech czy Niemczech potrzebna była tak liczna obstawa policji ?
A czy ty widziałeś kiedykolwiek zabezpieczenie Gran Derby, meczów PSG - Marsylia, derbów Mediolanu, Rzymu, Londynu, Westfalii i innych?
Jeżeli karmisz się tylko tym, co widzisz w TV, to powinieneś wiedzieć, że liczba ochroniarzy i policjantów na stadionach podczas meczów w Europie jest taka sama jak w Polsce.
że liczba ochroniarzy i policjantów na stadionach podczas meczów w Europie jest taka sama jak w Polsce.
tylko ze u nas na mecz idzie 10tysiecy ludzi a tam 60-70k i w gore...
tylko ze u nas na mecz idzie 10tysiecy ludzi a tam 60-70k i w gore...
dokładnie.
@Company:
Napisałem, że jest bezpiecznie, bo jest. Skoro nikt nie odniósł obrażeń to racja jest po mojej stronie i po co brnać dalej w niepoważną dyskusję?
To, że nikt nie odniósł obrażeń wcale nie znaczy, że jest bezpiecznie. Bo równie dobrze mogli się tłuc zamiast rozwalać stadion.
Jeśli dla ciebie to co się tam działo było bezpieczne to ja nie chcę widzieć jak wygląda dla ciebie sytuacja niebezpieczna...
(edited)
@Company:
Napisałem, że jest bezpiecznie, bo jest. Skoro nikt nie odniósł obrażeń to racja jest po mojej stronie i po co brnać dalej w niepoważną dyskusję?
To, że nikt nie odniósł obrażeń wcale nie znaczy, że jest bezpiecznie. Bo równie dobrze mogli się tłuc zamiast rozwalać stadion.
Jeśli dla ciebie to co się tam działo było bezpieczne to ja nie chcę widzieć jak wygląda dla ciebie sytuacja niebezpieczna...
(edited)
Jeżeli chodzi o Lecha, to ma on stałą publikę rzędu 20 tysięcy ludzi a na niektórych meczach jest dużo więcej, vide Legia i 36 tys. Więc różnica jest w tym momencie bardzo niewielka.
niewielka ? :>
zamiast 36k ludzi jest co najmniej 70. 34 tys ludzi to mało ?
zamiast 36k ludzi jest co najmniej 70. 34 tys ludzi to mało ?