Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Zawisza Bydgoszcz
Ja tam slyszalem ze waszych Juniorow z rocznika 94 zlali w Sopocie Kibice Lechii :D I dwoch chyba złamane nosy ;]
to już nawet tam się biorą za małolatów?
heh nic tylko pozazdrościć odwagi kibicom w starciu z nimi..
heh nic tylko pozazdrościć odwagi kibicom w starciu z nimi..
widzisz osman wszakze to honorowi kibice Lechii Gdansk :D
ja pamietam jedno kiedys jak na moim osiedlu mieszkal piłkarz Polonii Bydgoszcz i co wiedzielismy ze to pilkarz to wcale go nie bilismy tylko jak byl w barwach to grzecznie do niego zeby zdjal szalik ^^
(edited)
ja pamietam jedno kiedys jak na moim osiedlu mieszkal piłkarz Polonii Bydgoszcz i co wiedzielismy ze to pilkarz to wcale go nie bilismy tylko jak byl w barwach to grzecznie do niego zeby zdjal szalik ^^
(edited)
Zawisza skusi Mysiaka?
Jak się dowiedzieliśmy drugim zawodnikiem Unii Janikowo po Marcinie Tarnowskim, którego chce pozyskać bydgoski Zawisza to obrońca Maciej Mysiak.
Defensor ostatnie sezony spędził w Janikowie. Wcześniej występował w Lechii Gdańsk czy GKS-ie Katowice. W zespole Unii był pewnym punktem defensywy. Wystąpił w 18 spotkaniach w pełnym wymiarze czasowym, oraz był wraz z Łukaszem Kalinowskim najlepszym strzelcem swojego zespołu, strzelając 4 bramki.
Sam zainteresowany o bygdoskim klubie wypowiada się w samych superlatywach: "Napewno jest to ciekawa propozycja. Wciąż nie jest jasna sytuacja finansowa zespołu z Janikowa. Mnie natomiast interesuje gra o najwyższe cele i awans na zaplecze Ekstraklasy. Ewentualny transfer do Zawiszy mogłby mi tylko w tym pomóc. Są tam świetnie dopingujący kibice, fajna atmosfera i ładne miasto wszystko to może skusić zawodnika".
Jak się dowiedzieliśmy drugim zawodnikiem Unii Janikowo po Marcinie Tarnowskim, którego chce pozyskać bydgoski Zawisza to obrońca Maciej Mysiak.
Defensor ostatnie sezony spędził w Janikowie. Wcześniej występował w Lechii Gdańsk czy GKS-ie Katowice. W zespole Unii był pewnym punktem defensywy. Wystąpił w 18 spotkaniach w pełnym wymiarze czasowym, oraz był wraz z Łukaszem Kalinowskim najlepszym strzelcem swojego zespołu, strzelając 4 bramki.
Sam zainteresowany o bygdoskim klubie wypowiada się w samych superlatywach: "Napewno jest to ciekawa propozycja. Wciąż nie jest jasna sytuacja finansowa zespołu z Janikowa. Mnie natomiast interesuje gra o najwyższe cele i awans na zaplecze Ekstraklasy. Ewentualny transfer do Zawiszy mogłby mi tylko w tym pomóc. Są tam świetnie dopingujący kibice, fajna atmosfera i ładne miasto wszystko to może skusić zawodnika".
Zawisza musi szukać piłkarzy poza regionem
Bydgoski Zawisza nie będzie mógł oprzeć się na swych wychowankach i piłkarzach z regionu. Powód - nie ma u nas na tyle dobrych futbolistów, żeby zapewnili II-ligowej drużynie w przyszłym sezonie awans
Pozyskiwanie piłkarzy z regionu to cel, jaki postawili przed sobą działacze SP Zawisza. Już dziś wiadomo, że nie uda się go spełnić i dlatego w Bydgoszczy jeszcze w styczniu mogą pojawić się gracze, którzy do tej pory nie mieli nic wspólnego z żadnym naszym klubem
Wszystko przez to, że coraz mniej jest piłkarzy z regionu, którzy mogliby wzmocnić Zawiszę. - W IV lidze nie było z tym problemów. Wybór był większy. Teraz jednak szukamy graczy z trochę wyższej półki, a o takich tu ciężko - mówi Marcin Jałocha, członek zarządu SP Zawisza odpowiedzialny za transfery w klubie.
Podopieczni Piotra Tworka już w najbliższy poniedziałek rozpoczynają przygotowania do rundy wiosennej II ligi. Być może już wtedy pojawi się w Bydgoszczy przynajmniej jeden nowy zawodnik. Prawdopodobnie nie będzie nim Marcin Tarnowski. Pomocnik Unii Janikowo jest kuszony przez nasz klub, ale wiadomo, że ma więcej ofert i rozmowy w sprawie jego pozyskania na pewno się przedłużą. Działacze SP Zawisza najpewniej nie zdążą przed 5 stycznia.
Drugim kandydatem do wzmocnienia bydgoskiej drużyny jest także zawodnik z Janikowa. Być może szybciej nad Brdą zjawi się kolega klubowy Tarnowskiego Maciej Mysiak. Gra w Unii od dwóch lat, a wcześniej zaliczył Lechię Gdańsk, GKS Katowice i Wisłę Kraków. Występujący na środku obrony piłkarz wyróżniał się w rundzie jesiennej. Zdobył nawet cztery gole. Bydgoscy działacze go obserwowali i oceniają pozytywnie. - To solidny zawodnik. Zrobił na nas dobre wrażenie - chwali defensora Unii Jałocha.
Jest jednak ważna przeszkoda w pozyskaniu dla Zawiszy obu graczy z Janikowa. Tarnowski i Mysiak mają ważne umowy z Unią. Jest do pokonania, bo Unia potrzebuje pieniędzy i może się zgodzić na wykupienie kontraktów.
- O tym, czy w ogóle będziemy chcieli się ich pozbyć, zdecyduje zarząd, który zbierze się po nowym roku. Nie wykluczam jednak sytuacji, że w ogóle nie będziemy się chcieli nikogo oddawać. Nie planujemy wzmocnień, dlatego osłabianie się nie ma sensu - odpowiada na razie Edward Antczak, prezes Unii.
To jednak nie jest ostateczna decyzja. Jeśli Zawiszy udałoby się pozyskać Mysiaka, oznaczałoby to, że do naszej drużyny nie dołączy 21-letni Maciej Dąbrowski z GKS-u Bełchatów, który podobnie jak Mysiak jest środkowym obrońcą.
Wiadomo, że Zawisza potrzebuje trzech piłkarzy. Oprócz stopera (Mysiak, Dąbrowski) i pomocnika (Tarnowski) działacze też szukają napastnika. Jeśli starczy środków, w klubie pojawi się też lewy obrońca.
- Ofert mamy sporo, ale spokojnie do tego podchodzimy. Rozmawiamy i dokładnie analizujemy wszystkie propozycje. Chcemy ściągnąć piłkarzy, którzy w przyszłym sezonie poprowadzą nas do awansu - kontynuuje Jałocha.
Planem na ten sezon jest bowiem obecnie spokojnie utrzymanie się w II lidze. - Nie oznacza to, oczywiście, że gdy pojawi się szansa awansu, to z niej nie skorzystamy - kończy .
Bydgoski Zawisza nie będzie mógł oprzeć się na swych wychowankach i piłkarzach z regionu. Powód - nie ma u nas na tyle dobrych futbolistów, żeby zapewnili II-ligowej drużynie w przyszłym sezonie awans
Pozyskiwanie piłkarzy z regionu to cel, jaki postawili przed sobą działacze SP Zawisza. Już dziś wiadomo, że nie uda się go spełnić i dlatego w Bydgoszczy jeszcze w styczniu mogą pojawić się gracze, którzy do tej pory nie mieli nic wspólnego z żadnym naszym klubem
Wszystko przez to, że coraz mniej jest piłkarzy z regionu, którzy mogliby wzmocnić Zawiszę. - W IV lidze nie było z tym problemów. Wybór był większy. Teraz jednak szukamy graczy z trochę wyższej półki, a o takich tu ciężko - mówi Marcin Jałocha, członek zarządu SP Zawisza odpowiedzialny za transfery w klubie.
Podopieczni Piotra Tworka już w najbliższy poniedziałek rozpoczynają przygotowania do rundy wiosennej II ligi. Być może już wtedy pojawi się w Bydgoszczy przynajmniej jeden nowy zawodnik. Prawdopodobnie nie będzie nim Marcin Tarnowski. Pomocnik Unii Janikowo jest kuszony przez nasz klub, ale wiadomo, że ma więcej ofert i rozmowy w sprawie jego pozyskania na pewno się przedłużą. Działacze SP Zawisza najpewniej nie zdążą przed 5 stycznia.
Drugim kandydatem do wzmocnienia bydgoskiej drużyny jest także zawodnik z Janikowa. Być może szybciej nad Brdą zjawi się kolega klubowy Tarnowskiego Maciej Mysiak. Gra w Unii od dwóch lat, a wcześniej zaliczył Lechię Gdańsk, GKS Katowice i Wisłę Kraków. Występujący na środku obrony piłkarz wyróżniał się w rundzie jesiennej. Zdobył nawet cztery gole. Bydgoscy działacze go obserwowali i oceniają pozytywnie. - To solidny zawodnik. Zrobił na nas dobre wrażenie - chwali defensora Unii Jałocha.
Jest jednak ważna przeszkoda w pozyskaniu dla Zawiszy obu graczy z Janikowa. Tarnowski i Mysiak mają ważne umowy z Unią. Jest do pokonania, bo Unia potrzebuje pieniędzy i może się zgodzić na wykupienie kontraktów.
- O tym, czy w ogóle będziemy chcieli się ich pozbyć, zdecyduje zarząd, który zbierze się po nowym roku. Nie wykluczam jednak sytuacji, że w ogóle nie będziemy się chcieli nikogo oddawać. Nie planujemy wzmocnień, dlatego osłabianie się nie ma sensu - odpowiada na razie Edward Antczak, prezes Unii.
To jednak nie jest ostateczna decyzja. Jeśli Zawiszy udałoby się pozyskać Mysiaka, oznaczałoby to, że do naszej drużyny nie dołączy 21-letni Maciej Dąbrowski z GKS-u Bełchatów, który podobnie jak Mysiak jest środkowym obrońcą.
Wiadomo, że Zawisza potrzebuje trzech piłkarzy. Oprócz stopera (Mysiak, Dąbrowski) i pomocnika (Tarnowski) działacze też szukają napastnika. Jeśli starczy środków, w klubie pojawi się też lewy obrońca.
- Ofert mamy sporo, ale spokojnie do tego podchodzimy. Rozmawiamy i dokładnie analizujemy wszystkie propozycje. Chcemy ściągnąć piłkarzy, którzy w przyszłym sezonie poprowadzą nas do awansu - kontynuuje Jałocha.
Planem na ten sezon jest bowiem obecnie spokojnie utrzymanie się w II lidze. - Nie oznacza to, oczywiście, że gdy pojawi się szansa awansu, to z niej nie skorzystamy - kończy .
Bank Pocztowy sponsorem Zawiszy
Zawarta została umowa sponsorska pomiędzy Bankiem Pocztowym S.A. a Stowarzyszeniem Piłkarskim Zawisza, która obowiązywać będzie do końca obecnego sezonu.
Centrala Banku Pocztowego powstałego w roku 1990 mieści się właśnie w Bydgoszczy. Pocztowy wspiera także aktywnie bydgoski sport, czego przykładem może być fakt, że był to jeden z głównych sponsorów zawodów lekkoatletycznych Tamex Cup, bądź Mistrzostw Świata Juniorów. Bank jest obecny w blisko 5000 Urzędach Pocztowych na terenie całego kraju, jego akcjonariuszami są: Poczta Polska oraz PKO B.P. S.A.
Ciesze się z tego powodu, gdyż jest to wspaniała firma, która sponsoruje sport w naszym mieście - przykładem tego są chociażby siatkarki. Dobrą nowiną jest że do grona wspieranych dołączył także Zawisza - mam nadzieję że Bank zwiąże się z naszym klubem na dłużej. - podsumowuje wiceprezes Zawiszy Tomasz Rega.
(edited)
Zawarta została umowa sponsorska pomiędzy Bankiem Pocztowym S.A. a Stowarzyszeniem Piłkarskim Zawisza, która obowiązywać będzie do końca obecnego sezonu.
Centrala Banku Pocztowego powstałego w roku 1990 mieści się właśnie w Bydgoszczy. Pocztowy wspiera także aktywnie bydgoski sport, czego przykładem może być fakt, że był to jeden z głównych sponsorów zawodów lekkoatletycznych Tamex Cup, bądź Mistrzostw Świata Juniorów. Bank jest obecny w blisko 5000 Urzędach Pocztowych na terenie całego kraju, jego akcjonariuszami są: Poczta Polska oraz PKO B.P. S.A.
Ciesze się z tego powodu, gdyż jest to wspaniała firma, która sponsoruje sport w naszym mieście - przykładem tego są chociażby siatkarki. Dobrą nowiną jest że do grona wspieranych dołączył także Zawisza - mam nadzieję że Bank zwiąże się z naszym klubem na dłużej. - podsumowuje wiceprezes Zawiszy Tomasz Rega.
(edited)
nie mysl ze to czasami jakies duze pieniadze ;>
Zawisza kończy rok na plusie
Ze wszystkimi uregulowanymi zobowiązaniami wejdzie w nowy rok Stowarzyszenie Piłkarskie „Zawisza”.
Kończący się rok 2008 był dla naszego klubu wyjątkowy. Po 10 latach gry w IV i V lidze Zawisza awansował do rozgrywek centralnych. Awans sportowy wiązał się jednak ze znacznym wzrostem kosztów funkcjonowania. Profesjonalne kontrakty piłkarskie, dalekie wyjazdy, zgrupowania, wysokie opłaty wnoszone do PZPN, bardzo wysokie koszty organizacji meczów na nowym stadionie Zawiszy czy też utworzenie drużyny rezerw pociągnęły za sobą największe nakłady w blisko 6 letniej historii Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza”. Najważniejsze jednak, że wszystkie i te seniorskie i młodzieżowe były bieżąco regulowane.
Wszystkim, którzy się do tego przyczynili: Sponsorom, Partnerom, Członkom Stowarzyszenia, Kibicom i Ludziom dobrej woli – Zarząd Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza”, za wspólny rok 2008, składa podziękowania.
Ze wszystkimi uregulowanymi zobowiązaniami wejdzie w nowy rok Stowarzyszenie Piłkarskie „Zawisza”.
Kończący się rok 2008 był dla naszego klubu wyjątkowy. Po 10 latach gry w IV i V lidze Zawisza awansował do rozgrywek centralnych. Awans sportowy wiązał się jednak ze znacznym wzrostem kosztów funkcjonowania. Profesjonalne kontrakty piłkarskie, dalekie wyjazdy, zgrupowania, wysokie opłaty wnoszone do PZPN, bardzo wysokie koszty organizacji meczów na nowym stadionie Zawiszy czy też utworzenie drużyny rezerw pociągnęły za sobą największe nakłady w blisko 6 letniej historii Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza”. Najważniejsze jednak, że wszystkie i te seniorskie i młodzieżowe były bieżąco regulowane.
Wszystkim, którzy się do tego przyczynili: Sponsorom, Partnerom, Członkom Stowarzyszenia, Kibicom i Ludziom dobrej woli – Zarząd Stowarzyszenia Piłkarskiego „Zawisza”, za wspólny rok 2008, składa podziękowania.
Zawisza chce wypożyczać, Unia tylko sprzedawać
Dzisiaj zarząd klubu z Janikowa ma podjąć decyzję w sprawie Marcina Tarnowskiego i Macieja Mysiaka. Obu piłkarzy chce wypożyczyć Zawisza, ale Unia odda ich tylko wtedy, gdy bydgoszczanie zapłacą za transfery definitywne
O zainteresowaniu bydgoszczan czołowymi piłkarzami Unii pisaliśmy już kilkanaście dni temu. - Obaj to ciekawi zawodnicy i niczego nie można wykluczyć - mówił pod koniec grudnia Marcin Jałocha, członek zarządu Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Problem w tym, że obaj mają jeszcze ważne umowy z Unią (Tarnowski od czerwca 2010, a Mysiak do końca obecnego sezonu) i właśnie dlatego klub znad Brdy zgłosił Unii chęć wypożyczenia piłkarzy.
Takie rozwiązanie jest jednak nie do przyjęcia dla działaczy z Janikowa. - Nie chcemy się osłabiać. Jeszcze dziwniejsze byłoby, gdybyśmy wypożyczali czołowych zawodników do rywala z tej samej ligi - mówi Wiesław Sowiński, kierownik drużyny, grającej w II lidze.
W Unii, która ciągle nie ma na zamkniętego budżetu na rundę wiosenną, nie wykluczają jednak, że byliby skłonni oddać do Bydgoszczy Tarnowskiego i Mysiaka, ale Zawisza musiałby ich za odpowiednią kwotę wykupić.
- Dopóki nie zakończą się negocjacje, nie będziemy podawać żadnych informacji - dodaje Jałocha.
Wczoraj podopieczni Piotra Tworka oficjalnie rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej II ligi. Część zawodników przeszła badania lekarskie. Pozostali zrobią to jutro, a w czwartek już w komplecie zespół spotka się na obiektach Zawiszy. Możliwe, że właśnie wtedy w drużynie pojawi się przynajmniej jeden z nowych graczy. Czy będzie to ktoś z dwójki Tarnowski-Mysiak?
- Najpierw podpis, a później informacja. Taką mamy zasadę. Myślę jednak, że uda się nam mile zaskoczyć kibiców - odpowiada Bogdan Pultyn, prezes SP Zawisza.
Na pewno w składzie drużyny nie będzie już napastnika Mariusza Barlika, który za porozumieniem stron rozwiązał umowę i przeniósł się do Wdy Świecie.
Dzisiaj zarząd klubu z Janikowa ma podjąć decyzję w sprawie Marcina Tarnowskiego i Macieja Mysiaka. Obu piłkarzy chce wypożyczyć Zawisza, ale Unia odda ich tylko wtedy, gdy bydgoszczanie zapłacą za transfery definitywne
O zainteresowaniu bydgoszczan czołowymi piłkarzami Unii pisaliśmy już kilkanaście dni temu. - Obaj to ciekawi zawodnicy i niczego nie można wykluczyć - mówił pod koniec grudnia Marcin Jałocha, członek zarządu Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Problem w tym, że obaj mają jeszcze ważne umowy z Unią (Tarnowski od czerwca 2010, a Mysiak do końca obecnego sezonu) i właśnie dlatego klub znad Brdy zgłosił Unii chęć wypożyczenia piłkarzy.
Takie rozwiązanie jest jednak nie do przyjęcia dla działaczy z Janikowa. - Nie chcemy się osłabiać. Jeszcze dziwniejsze byłoby, gdybyśmy wypożyczali czołowych zawodników do rywala z tej samej ligi - mówi Wiesław Sowiński, kierownik drużyny, grającej w II lidze.
W Unii, która ciągle nie ma na zamkniętego budżetu na rundę wiosenną, nie wykluczają jednak, że byliby skłonni oddać do Bydgoszczy Tarnowskiego i Mysiaka, ale Zawisza musiałby ich za odpowiednią kwotę wykupić.
- Dopóki nie zakończą się negocjacje, nie będziemy podawać żadnych informacji - dodaje Jałocha.
Wczoraj podopieczni Piotra Tworka oficjalnie rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej II ligi. Część zawodników przeszła badania lekarskie. Pozostali zrobią to jutro, a w czwartek już w komplecie zespół spotka się na obiektach Zawiszy. Możliwe, że właśnie wtedy w drużynie pojawi się przynajmniej jeden z nowych graczy. Czy będzie to ktoś z dwójki Tarnowski-Mysiak?
- Najpierw podpis, a później informacja. Taką mamy zasadę. Myślę jednak, że uda się nam mile zaskoczyć kibiców - odpowiada Bogdan Pultyn, prezes SP Zawisza.
Na pewno w składzie drużyny nie będzie już napastnika Mariusza Barlika, który za porozumieniem stron rozwiązał umowę i przeniósł się do Wdy Świecie.
Piotr Tworek odchodzi z Zawiszy
Piotr Tworek nie jest już trenerem II-ligowego Zawiszy Bydgoszcz. Szkoleniowiec został zwolniony po wczorajszej porażce 0-3 z Miedzią Legnica.
W najbliższym meczu z GKS Tychy zespół poprowadzi trener Tomasz Łachowski.
Piotr Tworek nie jest już trenerem II-ligowego Zawiszy Bydgoszcz. Szkoleniowiec został zwolniony po wczorajszej porażce 0-3 z Miedzią Legnica.
W najbliższym meczu z GKS Tychy zespół poprowadzi trener Tomasz Łachowski.
To ilu z Zawiszy się wybiera do Tychów bo widzę że macie wstęp wolny na nasza stadion;]
no i jak na beniaminka 7miejsce w 2lidze zachodniej nie najgorzej a moglo byc ciut lepiej :)
Rezygnacja Zarządu
W związku z brakiem odczuwalnego postępu prac nad rozwojem bydgoskiej piłki nożnej, adekwatnego do zapowiedzi oraz zapotrzebowania Miasta Bydgoszczy i jego mieszkańców, Zarząd Stowarzyszenia Piłkarskiego "Zawisza" informuje, iż w dniu 9 czerwca 2009 r. podjął decyzję o rezygnacji całego składu (Bogdan Pultyn, Marcin Jałocha, Jarosław Woźniak, Piotr Kurdynowski, Marian Grzelczak, Jacek Jankowski, Mikołaj Głuszkowski) z dalszego zarządzania klubem.
Zawisza 18 klubem w Polsce pod względem frekwencji stadionowej.
Czy bydgoszczanie chcą piłki nożnej w naszym mieście? Zawisza w obecnym sezonie grając w II lidze zachodniej, zanotował osiemnastą frekwencję w skali całej Polski. Ze średnią prawie 3400 widzów na mecz wyprzedził 3 stadiony Ekstraklasy, 15 stadionów w I lidze. W II lidze Zawisza był liderem frekwencji do ostatniej kolejki, w której niebiesko-czarni zostali wyprzedzeni przez szczecińską Pogoń świętującą awans na zaplecze Ekstraklasy przy ok. 8000 tysiącach widzów.
pełna tabela średniej ligowej frekwencji tutaj
Spotkanie Prezydenta z Prezesem
W dniu dzisiejszym (środa, 10 czerwca), na stadionie Zawiszy, doszło do spotkania Wiceprezydenta Bydgoszczy Macieja Grześkowiaka z Prezesem Stowarzyszenia Piłkarskiego "Zawisza" Bogdanem Pultynem.
Prezydent Grześkowiak przekazał, iż ostateczna decyzja w sprawie powołania piłkarskiej Spółki Akcyjnej z udziałem Urzędu Miasta Bydgoszczy oraz SP "Zawisza" zostanie podjęta przez Prezydenta Bydgoszczy Pana Konstantego Dombrowicza we wtorek 16 czerwca. Wiceprezydent potwierdził również Prezesowi Pultynowi, iż zaproponowany przez SP "Zawisza" statut przyszłej spółki został zaakceptowany przez Władze Bydgoszczy.
Stowarzyszenie Piłkarskie "Zawisza", tytułem sezonu 2008/2009, nie otrzyma już wsparcia finansowego na II ligową drużynę z Urzędu Miasta Bydgoszczy (łączne wsparcie w całym sezonie zamyka się zatem ostatczną kwotą 305 tys. netto, przy budżecie klubu na poziomie ok. 1,7 mln). Główne środki z budżetu Miasta zostały zakumulowane na przyszłą spółkę. W przypadku, gdyby do powołania Spółki akcyjnej nie doszło, Wiceprezydent Grześkowiak zadeklarował przekazanie na rzecz II ligowej drużyny SP "Zawisza" 300 tys. zł na rundę jesienną nowego sezonu.
W związku z brakiem odczuwalnego postępu prac nad rozwojem bydgoskiej piłki nożnej, adekwatnego do zapowiedzi oraz zapotrzebowania Miasta Bydgoszczy i jego mieszkańców, Zarząd Stowarzyszenia Piłkarskiego "Zawisza" informuje, iż w dniu 9 czerwca 2009 r. podjął decyzję o rezygnacji całego składu (Bogdan Pultyn, Marcin Jałocha, Jarosław Woźniak, Piotr Kurdynowski, Marian Grzelczak, Jacek Jankowski, Mikołaj Głuszkowski) z dalszego zarządzania klubem.
Zawisza 18 klubem w Polsce pod względem frekwencji stadionowej.
Czy bydgoszczanie chcą piłki nożnej w naszym mieście? Zawisza w obecnym sezonie grając w II lidze zachodniej, zanotował osiemnastą frekwencję w skali całej Polski. Ze średnią prawie 3400 widzów na mecz wyprzedził 3 stadiony Ekstraklasy, 15 stadionów w I lidze. W II lidze Zawisza był liderem frekwencji do ostatniej kolejki, w której niebiesko-czarni zostali wyprzedzeni przez szczecińską Pogoń świętującą awans na zaplecze Ekstraklasy przy ok. 8000 tysiącach widzów.
pełna tabela średniej ligowej frekwencji tutaj
Spotkanie Prezydenta z Prezesem
W dniu dzisiejszym (środa, 10 czerwca), na stadionie Zawiszy, doszło do spotkania Wiceprezydenta Bydgoszczy Macieja Grześkowiaka z Prezesem Stowarzyszenia Piłkarskiego "Zawisza" Bogdanem Pultynem.
Prezydent Grześkowiak przekazał, iż ostateczna decyzja w sprawie powołania piłkarskiej Spółki Akcyjnej z udziałem Urzędu Miasta Bydgoszczy oraz SP "Zawisza" zostanie podjęta przez Prezydenta Bydgoszczy Pana Konstantego Dombrowicza we wtorek 16 czerwca. Wiceprezydent potwierdził również Prezesowi Pultynowi, iż zaproponowany przez SP "Zawisza" statut przyszłej spółki został zaakceptowany przez Władze Bydgoszczy.
Stowarzyszenie Piłkarskie "Zawisza", tytułem sezonu 2008/2009, nie otrzyma już wsparcia finansowego na II ligową drużynę z Urzędu Miasta Bydgoszczy (łączne wsparcie w całym sezonie zamyka się zatem ostatczną kwotą 305 tys. netto, przy budżecie klubu na poziomie ok. 1,7 mln). Główne środki z budżetu Miasta zostały zakumulowane na przyszłą spółkę. W przypadku, gdyby do powołania Spółki akcyjnej nie doszło, Wiceprezydent Grześkowiak zadeklarował przekazanie na rzecz II ligowej drużyny SP "Zawisza" 300 tys. zł na rundę jesienną nowego sezonu.
Zaproszenie na konferencję prasową
Zarząd Stowarzyszenia Piłkarskiego "Zawisza" zaprasza przedstawicieli wszystkich mediów na konferensję prasową, która odbędzie się w niedzielę o godzienie 11:00 na obiektach Kompleksu Sportowego " Zawisza". Przedmiotem konferencji będzie sportowe i organizacyjne podsumowanie działalności klubu w sezonie 2008/09.
Zarząd Stowarzyszenia Piłkarskiego "Zawisza" zaprasza przedstawicieli wszystkich mediów na konferensję prasową, która odbędzie się w niedzielę o godzienie 11:00 na obiektach Kompleksu Sportowego " Zawisza". Przedmiotem konferencji będzie sportowe i organizacyjne podsumowanie działalności klubu w sezonie 2008/09.