Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Arsenal F.C.
jak żałosny poziom trzeba prezentowac zeby przegrac z takim MU?
Arsenal żenada i tyle. Kolejny sezon, kolejne pompowanie balonika, kolejne pieprzenie o jakości zespołu, kolejny brak transferów tylko jacyś średni gracze. I kolejny sezon w plecy. Mistrz stracony, LM odpadamy, FA CUp z taką grą nie ugramy. Kolejny żałosny sezon
2 defensywnych pomocnikow w obronie, junior na prawej stronie defensywy.
Ale to i tak za wiele dla Sancheza.
Gdyby nie Welbeck to by nawet nie powalczyli
Wengera jak sie nie zwolni to Arsenal moze kolejne 20 lat walczyc o top4 xD
(edited)
Ale to i tak za wiele dla Sancheza.
Gdyby nie Welbeck to by nawet nie powalczyli
Wengera jak sie nie zwolni to Arsenal moze kolejne 20 lat walczyc o top4 xD
(edited)
Walcott nie gra kompletnie nic a wenger go trzyma na boisku 60 minut. Campbell jak dostawal szanse to gral dobrze a wenger woli i tak cieciowatego walcotta wystawiac. Ramsey też ostatnio jest rzadki jak gowno a gra caly czas
Arsenal to ewenement, mogą mieć autostradę do mistrza, a i tak wykopią sobie dołek i się o niego wypieprzą... Lepszej możliwości do zdobycia mistrza nie miał Arsenal pewnie od dekady...
Jednym z większych rozczarowań za czasów Wengera w Arsenalu był rok 2011, gdy w lutym londyńczycy tracili tylko cztery punkty do "Czerwonych Diabłów", ale ostatecznie kampanię zakończyli z aż 12 "oczkami" straty, lądując na swoim ulubionym czwartym miejscu:
- Wtedy straciliśmy tempo, teraz jest odwrotnie: gonimy i nabieramy dopiero rozpędu - stwierdził.
- Ostatnio mieliśmy co prawda dwie trudny gry z Barceloną oraz Hull, ale psychologicznie sytuacja jest odmienna - ocenił.
- Poza tym w 2011 byliśmy bardzo młodzi. A wielu zawodników bardziej myślało o nowym kontrakcie niż mistrzostwie, bo wtedy musieliśmy sprzedać paru piłkarzy. Trudno było utrzymać koncentrację, bo w kwietniu kilku graczy było już przygotowanych na to, że opuszczą klub po sezonie - argumentował.
- Teraz jest inaczej. Wszyscy są skoncentrowani, chcą wygrać, trzymać się razem. Nie mogę skrytykować ich nastawienia. Kilka lat temu straciliśmy dobre podejście przez indywidualne sprawy zawodników. Ale to nie jest przypadek tego sezonu - zakończył.
- Wtedy straciliśmy tempo, teraz jest odwrotnie: gonimy i nabieramy dopiero rozpędu - stwierdził.
- Ostatnio mieliśmy co prawda dwie trudny gry z Barceloną oraz Hull, ale psychologicznie sytuacja jest odmienna - ocenił.
- Poza tym w 2011 byliśmy bardzo młodzi. A wielu zawodników bardziej myślało o nowym kontrakcie niż mistrzostwie, bo wtedy musieliśmy sprzedać paru piłkarzy. Trudno było utrzymać koncentrację, bo w kwietniu kilku graczy było już przygotowanych na to, że opuszczą klub po sezonie - argumentował.
- Teraz jest inaczej. Wszyscy są skoncentrowani, chcą wygrać, trzymać się razem. Nie mogę skrytykować ich nastawienia. Kilka lat temu straciliśmy dobre podejście przez indywidualne sprawy zawodników. Ale to nie jest przypadek tego sezonu - zakończył.
ManU słaby, a Arsenal jeszcze słabszy... Nie wiem czy oni myśleli, że żeby wygrać ten mecz wystarczy wyjść na boisko? Porażka i to w każdym tego słowa znaczeniu.
Nie rozumiem Wengera, wszyscy tu widzą że Theo i Ramsey są bez formy a on gościa, który nabierał wiatru w żagle (Campbell) posadził na ławce i na chwile nie dał mu powąchać murawy. Niestety widoczny jest brak Cazorli, od momentu kontuzji Arsenal praktycznie nie potrafi opanować środka pola :/
Dokładnie. Brak Cazorli jest bardzo widoczny. Ramsey najczęściej holuje piłkę i albo niedokładnie podaje albo ją traci wdając się w drybling. Rzadko kiedy uda mu się zaliczyć dobre podanie do przodu.
Wenger zawsze liczył na Theo i kiedy ten mu pomagał to mu pomagał, ale teraz facet jest wyraźnie bez formy i gol z Leicester tego zmieni. Campbell, ewentualnie nawet ten młody Iwobi mogliby coś więcej pokazać.
Wenger zawsze liczył na Theo i kiedy ten mu pomagał to mu pomagał, ale teraz facet jest wyraźnie bez formy i gol z Leicester tego zmieni. Campbell, ewentualnie nawet ten młody Iwobi mogliby coś więcej pokazać.
Mnie najbardziej wkurza brak Campbella, chłopak grał dobrze, a tu nagle nawet nie wchodzi z ławki. A Wallcot w pierwszej połowie 8 kontaktów z piłką xD ale lepiej go trzymać :D wizja Wengera :) Na siłe trzymać graczy którym nie idzie, a na ławie trzymać tych którzy są w formie. Sanchez też wyraźnie bez formy
Ale Sanchez to jeszcze przynajmniej coś tam robi, stara się. A co do Walcotta to we wczorajszym meczu dopiero koło 40 minuty przy okazji jakiejś powtórki zauważyłem, że on w ogóle gra:P
Mnie sie ojciec pytał pod koniec pierwszej połowy czy Walcott gra. Mimo, że widziałem jaki wenger wystawił skład i odpowiedziałem, że gra to nie byłem pewien w 100% :) to mówi wszystko.
ja mam nadzieje ze wilshere wroci i cos sie zacznie w srodku pomocy dziac, no i mam nadzieje ze z totkami pocisna w sobote! nie bede mial zycia w robocie przez prawie dwa nstepne sezony jak tottenham mistrza zdobedzie..
Wilshere i Cazorla. Z tym, że na pewno dla obu nie będzie miejsca. Jak z Tottkami nie wygramy to możemy zapomnieć na dobre o mistrzostwie. No i najgorsze, że to będzie największy blamaż od x lat...
Jest szansa żeby znów włączyć sie do walki o mistrza. Tottki ciężki mecz, a Lester straciło pkt
To trzeba wygrać dzisiaj ze Swansea i w sobotę z Tottenhamem :)