Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Arsenal F.C.
Inna drużyna z Londynu – Arsenal, skompromitował się po raz drugi w ciągu trzech dni. W sezonie, w którym wszyscy grają dla nich, oni prawdopodobnie nie zdobędą mistrzostwa kraju. Wczoraj znowu swój odchodzący w siną dal geniusz pokazał Arsene Wenger, zdejmując najlepszego na boisku Joela Campbella czy zawsze groźnego Alexisa Sancheza, a wprowadzając na nie Theo Walcotta, który przewraca się już nawet nie o piłkę, a o własne nogi. Przy linii bocznej nadal stoi człowiek, który nie ma charyzmy na zmotywowanie zespołu, a gdyby w jego miejsce postawić dmuchany materac, to myślę, że na przeciwległej trybunie nikt by się nie zorientował, że taka podmianka miała miejsce. Arsenal od świąt wygrał w lidze cztery mecze. Arsene, jeśli nie wygrasz mistrzostwa, to miej honor i odejdź.
W pełni podzielam to zdanie :) Szanuje Wengera, ale jeśli w tym sezonie nie zdobędziemy mistrza to kiedy? Niech już zwolni miejsce dla kogoś innego
W pełni podzielam to zdanie :) Szanuje Wengera, ale jeśli w tym sezonie nie zdobędziemy mistrza to kiedy? Niech już zwolni miejsce dla kogoś innego
Troszke chamsko zwlaszcza ze jeszcze nie po derbach Londynu.A moze jakies małe murzynskie karakany Wenger hodowowal w AKademii?Przeciez nie od dzis wiadomo, ze on lubi male dzieci z wybrzeza kosci sloniowej.
Moze odpalaja z Totkami.
Moze odpalaja z Totkami.
W derbach remis, Lester wygrywa i Ranieri krulem Anglii
Z jednej strony Wenger powinien odejść i to już dawno. Ale zobacz co stało się z ManU po odejściu SAF.
a z nami co się dzieje :D przecież my już za jego kadencji nie zdobędziemy mistrza.. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy :)
Zresztą pokonali nas zespółem u21 :P i wcale tak daleko w tabeli od nas nie są :) więc patrząc na nasz skład a na MU, to Van Gaal wycisnął z nich teraz maxa :) a u nas non stop to samo
No co się z nami dzieje? Walczymy co rok o mistrza. Może nie do samego końca, ale walczymy. Miejsce w LM praktycznie zapewnione. Pokonali nas, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Racja, że nie są tak daleko za nami, ale zdarza im się więcej wpadek niż Arsenalowi.
Walczymy co rok o mistrzado wrzesnia?bo pozniej to tylko zludzenie
Jak jesteś takim pesymistą to może do września, ja nadal nie widzę żebyśmy stracili w tym sezonie szansę na mistrzostwo.
Walczymy i zawsze odpadamy w walce, LM okej odpadamy co sezon w 1/8 :) Czasami wolałbym żebyśmy skończyli na 5-6 miejscu żeby w końcu poszli po rozum do głowy w tym klubie .. Bo to gadanie o jakości robi się nudne, ta jakość starcza na 3 miejsce max :) Ciągłe kontuzje od paru sezonów, do tego ile lat czekamy na mistrza 11 ? na taki klub jak Arsenal to już chyba za długo, tym bardziej w takim sezonie gdzie cieniują zarówno Chelsea jak i MU City czy LFC :) a Arsenal co ? Dorównuje im tempa
Do tego wyjaśnij mi działanie Wengera, a mianowicie nawet laik widzi, że Wallcot czy Ramsey od jakiegoś czasu nie ogarniają, każdy widzi, że Campbell gra o wiele lepiej i co ? Campbell ława a ta dwójka prawie całe mecze :) Wallcot w meczu z MU po 30min do zmiany a trzymany 60 . Wenger się uparł na swoją filozofie, która nie wypala poprostu, starcza nam na to by grać co sezon w LM i co jakiś czas wygrać FA Cup. Nie takie oczekiwania są wobec klubu
City to akurat nie bardzo cieniuje :) Liverpool i ManU też nie bardzo, bo ostatnie sezony już przyzwyczaiły, że te ekipy raczej nie są już potęgami. Chelsea owszem :) Tragiczny sezon w ich wykonaniu :)
No pisałem po meczu ze Swansea, że czasami żałuję, że Arsenal nie walczy o utrzymanie, bo z każdego remisu bym się cieszył nawet :)
No pisałem po meczu ze Swansea, że czasami żałuję, że Arsenal nie walczy o utrzymanie, bo z każdego remisu bym się cieszył nawet :)
Spoko ja uważam, że MU i tak za 2-3 lata wróci do Topu, LFC dość możliwe że również, a my stoimy w miejscu. Może i oni póki co cofneli się , ale podejrzewam, że i tak wyjdzie im to na dobre i zaraz albo LFC albo MU zdobędzie mistrza, a my znów będziemy musieli pocieszyć się 3-4 miejscem:)
Nie wytłumaczę Ci sposobu myślenia Wengera, bo sam go nie rozumiem :) Za Ramseyem osobiście jakoś nie bardzo przepadam, mam innych ulubieńców w Arsenalu, i nie wiem czy jakbym był trenerem Arsenalu to obecnie siedziałby w ogóle na ławce. A Walcott to nawet nie to, że nie ma formy, ale jego w ogóle nie widać na boisku nawet. Ale strzelił z Leicester i jeszcze jego notowania u Wengera nie spadły.