Subject: »Arsenal F.C.

Prawie godzinę wytrzymali i się posypało.

3-1 w plecy już jest Gabriel zagubione dziecko we mgle.

Jak zobaczyłem wyjściowy skład to wiedziałem że tak bedzie, nie mógł dać Sancheza na boku za Iwobiego i na szpicy Girodu. Nie **** bo według Wengera Iwobi jest magicznym chłopcem. W **** z nim niech ***** mam go dość już. Nawet jakbyśmy mieli walczyć o utrzymanie w zeszłym sezonie to bez tego **** Wengera to zniosę.

------------------------
edited by Kniaziu
(edited)

4-1 dziękuję, ale z nimi jadą, oni nie mogą piłki wybić główką z pola karnego.

No sukces 60min wytrzymać :D te mecze są zawsze takie same :D Arsenal wychodzi jak cipki , zawsze śmiesznym ustawieniem , bez taktyki, przegrywa po pełnej dominacji przeciwnika. Wenger mówi o jakości, że było git, piłkarze nie wiedzą o co mu chodzi,ale kłamstwo powtarzane 100 razy w końcu staje się prawdą, więc w końcu wierzą że grali dobrze, mimo że dostają na pizde od każdego po kolei w 1/8 :)

dzieci we mgle, zamiast ******* to patrzą jak ich bayern objeżdża

edited by Kniaziu
(edited)

On Walcotta wpuszcza nie no śmiech na sali *****.

--------------------
edited by Kniaziu
(edited)

ponoc wenger mial decydowac po tym meczu czy zostanie. Oby odszedł. Zero nastawienia na mecz. Wypalił się i to już dawno.

Ja nie rozumiem Wengera :) Spójrzmy na tą niby taktyke czyli chyba gra z kontry i gra na przetrwanie, a więc po co nam niebiegający Ozil, gdzie jest walczak Giroud, gdzie jest walczak Welbeck?

Dla tych popierających Wengera czy serio podoba wam się co sezon to samo? Czyli gówno?

Pisałem grać Bayern -1!

Tu zostanie 4:1 w rewanżu Arsenal wygra 2:0 i Wenger będzie mówił, że było blisko i utwierdził się w przekonaniu, że jego budowanie zespołu jest słuszne.

Co roku to samo. :d

ozila wystarczy popchnąć na początku meczu i już traci chęć do gry :P niestety wenger popełnia klasyczny błąd wy wystawia nazwiska a nie piłkarzy

Dokładnie :) ja co sezon mam deja vu

Ozil od kilku meczy nie istnieje , a gra

No co ja mam wam napisać, dokładnie walczak Giroud i Wlbeck siedzą a gra Walcott i Iwobi w meczu, dla mnie to nieporozumienie. Na prawdę mam już dość oglądania takiej gry, dlaczego my wychodzimy na boisko i mamy się bronić ***** nie można już wyjść ofensywnie i atakować.
Niech spadną jeszcze w lidze na 5 miejsce i bedziemy mieli puchar UEFA w przyszłym sezonie.

----------------------
edited by Kniaziu
(edited)

Szczerze to mi to troche już rypka co będzie :D I tak czy jest jakaś różnica dla nas jako kibiców? Co sezon wiemy jak to się skończy :D

Wenger 4:1 w dupe :D Wchodzi Giroud xd

Mógł Monreala na bronienie wyniku wrzucić:D

Szczerze powiedziawszy to by bylo w jego stylu, ani troche bym sie nie zdziwil, jak Boga kocham.