Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Arsenal F.C.
Skoro możliwości są ograniczone to znaczy, że nie jest top tylko jest średniakiem.
Grając w słabej lidze ma się więcej sił na pucharki w stylu LM.
A jednak hiszpańskie kluby klepią wszystkich jak chcą a angielskie są klepane jak przeciwnicy chcą.
Twój argument jest inwalidą.
Twój argument jest inwalidą.
Na ostatnich 6 finalistów LM 5 z Hiszpanii.
No klepią.
No klepią.
Bo w Anglii była walka o mistrza bardziej zacięta to ekipy odpuściły śmieszny pucharek za starcia z hiszpanio-wlocho-niemcami
Ale wiesz, że nie będą klepać wiecznie? Patrząc na dotychczasowe wyniki hiszpańskich drużyn w LM i LE to podejrzewam, że właśnie zaczyna się zmiana hegemona w Europie. Pytanie tylko kto przejmie tą pałeczkę, bo żaden kraj nie ma wielu drużyn, które dobrze spisują się w europejskich pucharach.
Bo w Anglii była walka o mistrza bardziej zacięta
tzw. wyścig żółwi
tzw. wyścig żółwi
Widać to, że nie chcą się przemęczać. Ale Siwy dobry skład wystawił. Myślałem, że więcej młodych zagra.
pff płacą im za to żeby zapieprzali, a nie że im się nie chce, po tym co reprezentują to powinni gryźć trawe dla tych kibiców co tracą pieniądze na ich mecze
Nie sztuką jest dzisiaj zapieprzać i nabawić się kontuzji, a potem nie zagrać w naprawdę ważnym meczu.
a który to ważny mecz? Zostało nam FA Cup i nic więcej. To może niech w ogóle nie grają, bo ryzyko kontuzji jest co mecz. Obecnie każdy mecz Arsenalu powinien być ważny,a nie wybrane. Wynik 1:0 to wynik na styku , jeden wolny jedna akcja i masz po 1 i powtórke. Z takimi rywalami pokazujesz swoją klase, a nie biegasz jak pipka. Właśnie dzięki takiej mentalności Arsenal nigdy nic nie wygra, bo nie gryzą trawy. Wystarczy spojrzeć jak wyglądał Arsenal za czasów Vieiry chociażby, Campbell itd. Gryźli trawe, nieważne z kim, bo mieli mentalność zwycięzców a nie cipek