Subject: »Arsenal F.C.

No ale Kroenke woli sobie kupić ranczo dla siebie :) Jedni pakują pieniądze w klub z miłości, licząc się ze stratami, inni chcą czerpać tylko i wyłącznie zyski :) Kroenke woli to drugie. Tylko już teraz powoli to Arsenal nawet młodzików nie ma za mocnych, mało talentów itd.

ciekawostka

Ale tak naprawdę to Arsenal nigdy nie miał super młodzików. Tacy gracze jak Wilshere czy Walcott to pojedyncze strzały. Szkoda, że z wielkiego potencjału stało się jedno wielkie gówno, które chyli się ku upadkowi.

ale coś tam zawsze się znajdywało, a teraz jak zerkam to nie ma nikogo.

Była podjarka Bellerinem, ale z meczu na mecz widzę że chłop z przodu ok, ale już też przeciwnicy wiedzą że on tylko bazuje na szybkości, w obronie słabiej. Kościelny i Mustafi kozaki. Monreal w miare solidny poziom. Pomocnicy niestety , ale słabo, bez Cazorli Arsenal traci z 60% w kreatywności.

Może ktoś urośnie. Iwobi w sumie dużo gra i może będzie faktycznie zasługiwał umiejętnościami na pierwszą drużynę w przyszłości. Jest Bellerin, myślę, że z Holdinga będzie dobry piłkarz. Może Maitland-Niles albo Reine-Adelaide wystrzelą. Jest jakiś Vlad czy taki gostek z Rumunii, podobno kozak gracz. No i mam nadzieję, że Bielik będzie przynajmniej podstawowym zmiennikiem w Arsenalu.

Brawo Arsenal najsilniejszy skład i grają gorzej od 5 ligowca :D

podziałało 1:0 :D

ale oni tam grają ze spawaczami, to tak jakby Anglia-San Marino było, 1:0 po rykoszecie, Arsenal się męczy sam ze sobą dalej

cóż, zadziałało :D

Ja wiem, że to masakra , 2 połowa już lepsza :)

City, Arsenal

Jutro być może Tottki i ktoś z dwójki Chelsea Utd

Ciekawe te półfinały będą

no w końcu, bo ostatnio to kiepsko było z tymi pucharami, jak już jakaś dobra drużyna grała w finale to z żulami, wisienka na torcie Portmouth-Cardif Citty, w ostatniej dekadzie tylko dwa razy grały między sobą najlepsi, a tak jednostronne (w teorii, bo w praktyce różnie bywało)

I z City w półfinale ;)

Brawo Arsenal, brawo Wenger, ciągle to samo czy 3:0 dla Arsenalu czy w dupe 1:3 to samo to samo, żenada

Współczuje Sanchezowi męczenia się w tak przeciętnej drużynie.