Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Arsenal F.C.
Rozumiem, że masz na to niepowtarzalne dowody albo jakąś niepodważalną teorie?
Oczywiście, że mam. Jednak tym razem dla odmiany może Ty podzielisz się swoimi dowodami/teoriami :)
Z tym, że to nie ja oponuję Tobie, a Ty mi, a ciężar dowodowy spoczywa na tym kto dowodzi swojej tezy :)
Tyle, że Ty nigdy nie podajesz żadnych argumentów. Tylko "nie bo nie", "tak bo tak".
City, Liverpool ok, ale nie sądzę żeby Arsenal miał gorszą kadrę niż ManU, Tottenham i Chelsea.
No to dawaj te dowody.
(edited)
City, Liverpool ok, ale nie sądzę żeby Arsenal miał gorszą kadrę niż ManU, Tottenham i Chelsea.
No to dawaj te dowody.
(edited)
W skrócie: W Arsenalu nie ma zawodnika pokroju Pogby/De Gei* czy Hazarda, a Tottenham nie ma braków na pozycjach jak Kanonierzy, którzy poza napastnikami (w dodatku obecnie bez formy chyba) na papierze wygląda blado.
*De Gea chyba ma większy wpływ, bo wyciąga niemożliwe i ratuje zespół w meczach z rywalami, gdzie zamiast 1:1 udaje się wymęczyć 1:0
*De Gea chyba ma większy wpływ, bo wyciąga niemożliwe i ratuje zespół w meczach z rywalami, gdzie zamiast 1:1 udaje się wymęczyć 1:0
Aubameyang? Rozumiem, że poziom niżej niż taki Hazard czy Pogba? I na jakich pozycjach Arsenal ma braki?
City, Liverpool ok, ale nie sądzę żeby Arsenal miał gorszą kadrę niż ManU, Tottenham i Chelsea.
No to dawaj te dowody.
No to dawaj te dowody.
Na każdej? Nie ma pomocy, nie ma obrony, Cech już stary i niepewny (Leno z ławki jak stanie się pierwszym to może spoko). Dziś Mourinho dał wszystkim znak, że będzie walka o utrzymanie, to jak jeszcze Son straci karierę przez wojsko i Kane dozna kontuzji to ten Arsenal na chama się do top4 wciśnie, ale to jedyna szansa.
Bramkarze: Tutaj de Gea, Lloris są lepsi niż pojedynczo Cech czy Leno, Kepa niewiadoma, ale podejrzewam, że to mniej więcej ten sam poziom. Ale patrząc kadrowo to jedynie Arsenal ma na tej pozycji realną walkę o miejsce w składzie dwóch mniej więcej równorzędnych zawodników.
Obrońcy: Arsenal minimalnie gorszy niż przeciwnicy. Gdyby nie kontuzja Koscielnego to obrona, przynajmniej na papierze wyglądałaby bardzo dobrze. Jednak jak przystało na najsłabszą formację Kanonierów to tutaj faktycznie przegrywa z rywalami, ale nieznacznie. Uważam, że Kolasinac czy Monreal nie jest wcale gorszy od Shawa, a Bellerin od Valencii. Reszta raczej pół poziomu niżej niż obrońcy Spurs, Chelsea i ManU.
Pomocnicy: Jeśli chodzi o defensywę to po transferze Torreiry, uwzględniam formę z MŚ, i nieoczekiwanym dobrym starcie Guendozi'ego myślę, że tylko Chelsea ma lepszych zawodników w postaci Jorginho i Kante. Skrzydła - Hazard poza zasięgiem, reszta w miarę porównywalna z wysuwającym się na czoło Allim. Miki i powiedzmy Auba (jeśli ustawić Lacę na szpicy) ma potencjał taki sam jak przeciwnicy, wykluczając Hazarda i Alli'ego. Biorę tu do porównania powiedzmy Wiliana, Pedro, Lamelę i Sancheza z Martialem.
Jeśli chodzi o ofensywnych to Ozil (w formie, nie machający rękami i z geniuszem w lewej nodze) nie ma się czego wstydzić przy Eriksenie, Barkleyu (?) i Juanie, a nawet bym powiedział, że jest lepszy. Szkoda tylko, że tego nie pokazuje.
Napastnicy: Lacazette, ewentualnie Aubameyang - Lukaku i Kane ponad nimi. Chociaż jeśli chodzi o Aubę to bym powiedział, że tylko ciut ponad nim są, jeśli już. Morata, Giroud? Rashford, Llorente? Zdecydowanie gorsi.
Całościowo - bramkarze na plus dla Arsenalu, obrońcy na minus dla Arsenalu, pomocnicy równi z wyjątkami, napastnicy mniej więcej równi.
Obrońcy: Arsenal minimalnie gorszy niż przeciwnicy. Gdyby nie kontuzja Koscielnego to obrona, przynajmniej na papierze wyglądałaby bardzo dobrze. Jednak jak przystało na najsłabszą formację Kanonierów to tutaj faktycznie przegrywa z rywalami, ale nieznacznie. Uważam, że Kolasinac czy Monreal nie jest wcale gorszy od Shawa, a Bellerin od Valencii. Reszta raczej pół poziomu niżej niż obrońcy Spurs, Chelsea i ManU.
Pomocnicy: Jeśli chodzi o defensywę to po transferze Torreiry, uwzględniam formę z MŚ, i nieoczekiwanym dobrym starcie Guendozi'ego myślę, że tylko Chelsea ma lepszych zawodników w postaci Jorginho i Kante. Skrzydła - Hazard poza zasięgiem, reszta w miarę porównywalna z wysuwającym się na czoło Allim. Miki i powiedzmy Auba (jeśli ustawić Lacę na szpicy) ma potencjał taki sam jak przeciwnicy, wykluczając Hazarda i Alli'ego. Biorę tu do porównania powiedzmy Wiliana, Pedro, Lamelę i Sancheza z Martialem.
Jeśli chodzi o ofensywnych to Ozil (w formie, nie machający rękami i z geniuszem w lewej nodze) nie ma się czego wstydzić przy Eriksenie, Barkleyu (?) i Juanie, a nawet bym powiedział, że jest lepszy. Szkoda tylko, że tego nie pokazuje.
Napastnicy: Lacazette, ewentualnie Aubameyang - Lukaku i Kane ponad nimi. Chociaż jeśli chodzi o Aubę to bym powiedział, że tylko ciut ponad nim są, jeśli już. Morata, Giroud? Rashford, Llorente? Zdecydowanie gorsi.
Całościowo - bramkarze na plus dla Arsenalu, obrońcy na minus dla Arsenalu, pomocnicy równi z wyjątkami, napastnicy mniej więcej równi.
Cech gra jak gra, ale gdyby nie on to Arsenal przegrałby pierwsze dwa mecze kilkoma bramkami więcej.
Że obrony nie ma to bym się prędzej zgodził. Chociaż tutaj w grę wchodzą też kontuzje, problem Arsenalu.
Pomocy nie ma? Torreira, Guendozi Xhaka, Ramsey, Miki, Auba (jako skrzydłowy), Ozil, Iwobi (jako skrzydłowy), od biedy jeszcze Maitland - Niles. Do tego jeszcze Elneny, chociaż Emery chce się go pozbyć.
Że obrony nie ma to bym się prędzej zgodził. Chociaż tutaj w grę wchodzą też kontuzje, problem Arsenalu.
Pomocy nie ma? Torreira, Guendozi Xhaka, Ramsey, Miki, Auba (jako skrzydłowy), Ozil, Iwobi (jako skrzydłowy), od biedy jeszcze Maitland - Niles. Do tego jeszcze Elneny, chociaż Emery chce się go pozbyć.
Całościowo - bramkarze na plus dla Arsenalu, obrońcy na minus dla Arsenalu, pomocnicy równi z wyjątkami, napastnicy mniej więcej równi.
Bramkarze:
Cech ma już swoje najlpesze lata dawno za sobą, przytrafiają mu się błedy. Leno (który siedzi bo Cech to Cech- doświadczenie + nazwisko) to bramkarz na poziomie Kepy, gorszy od De Gei i Llorisa.
Argument, o walce na tej pozycji o kant tyłka bo gra jeden. A rywale mają lepszych albo tak samo dobrych.
Tak, więc GK maksymalnie na równi z innymi.
obrońcy na minus dla Arsenalu
Sporo słabsza od Tottenhamu i nieznacznie słabsza od Chelsea (jednak jeśli uwzględnimy ile daje w ofensywie to też trzeba uznać, że Arsenal znacznie słabszy) i MU
pomocnicy równi z wyjątkami
Chelsea poza zasięgiem. Tottenham też minimalnie lepszy (Eriksen, Alli, Dembele). Nazwiska może nie robią tak dużej różnicy ale to co pokazją na boisku już tak. MU też lepsze ale w podobnej sytuacji - nie dają tego co powinni, więc można powiedzieć, że na równi.
To, że Ozil w formie gra świetnie to prawda. Tyle, że on w formie ostatni raz był jak podawał do Krisztjanu :P Jeśli mówimy o potencjale to MU jest lata świetlne przed Arsenalem.
napastnicy mniej więcej równi.
Tottenham ma zdecydowanie najlepszego napada, Chelsea gorszych ale nadrabia podającymi, MU ma niezłego strzela i fajnych podających. Arsenal pewnie gorszy nie jest patrząc po nazwiskach ale jako ogół jeden Mkhitarian od asyst oraz Aubamejonk* i Lakazet od strzelania to może być za mało ale można uznać, że na równi.
*Fajnie, że wymieniasz go raz jako atut w pomocy a później w ataku :P
Do tego takie porównywania, raz, zakładają że każdy zespół gra tak samo (takie samo ustawienie, bardzo podobne role piłkarzy), dwa, pomijają wpływ pomocników na atak, pomocników, na obronę, obrońców na ofensywę...
Gdy patrzysz po wynikach to Tottenham ostatnimi czasy sporo lepszy od Arsenalu, Chelsea przy odpowiedniej motywacji to przecież mistrz Anglii, MU tak samo lepsze wyniki osiągało. Niewiele się zmieniło od poprzedniego sezonu, więc nie wiem dlaczego zakładać, że tym razem rezultat będzie inny.
(edited)
Bramkarze:
Cech ma już swoje najlpesze lata dawno za sobą, przytrafiają mu się błedy. Leno (który siedzi bo Cech to Cech- doświadczenie + nazwisko) to bramkarz na poziomie Kepy, gorszy od De Gei i Llorisa.
Argument, o walce na tej pozycji o kant tyłka bo gra jeden. A rywale mają lepszych albo tak samo dobrych.
Tak, więc GK maksymalnie na równi z innymi.
obrońcy na minus dla Arsenalu
Sporo słabsza od Tottenhamu i nieznacznie słabsza od Chelsea (jednak jeśli uwzględnimy ile daje w ofensywie to też trzeba uznać, że Arsenal znacznie słabszy) i MU
pomocnicy równi z wyjątkami
Chelsea poza zasięgiem. Tottenham też minimalnie lepszy (Eriksen, Alli, Dembele). Nazwiska może nie robią tak dużej różnicy ale to co pokazją na boisku już tak. MU też lepsze ale w podobnej sytuacji - nie dają tego co powinni, więc można powiedzieć, że na równi.
To, że Ozil w formie gra świetnie to prawda. Tyle, że on w formie ostatni raz był jak podawał do Krisztjanu :P Jeśli mówimy o potencjale to MU jest lata świetlne przed Arsenalem.
napastnicy mniej więcej równi.
Tottenham ma zdecydowanie najlepszego napada, Chelsea gorszych ale nadrabia podającymi, MU ma niezłego strzela i fajnych podających. Arsenal pewnie gorszy nie jest patrząc po nazwiskach ale jako ogół jeden Mkhitarian od asyst oraz Aubamejonk* i Lakazet od strzelania to może być za mało ale można uznać, że na równi.
*Fajnie, że wymieniasz go raz jako atut w pomocy a później w ataku :P
Do tego takie porównywania, raz, zakładają że każdy zespół gra tak samo (takie samo ustawienie, bardzo podobne role piłkarzy), dwa, pomijają wpływ pomocników na atak, pomocników, na obronę, obrońców na ofensywę...
Gdy patrzysz po wynikach to Tottenham ostatnimi czasy sporo lepszy od Arsenalu, Chelsea przy odpowiedniej motywacji to przecież mistrz Anglii, MU tak samo lepsze wyniki osiągało. Niewiele się zmieniło od poprzedniego sezonu, więc nie wiem dlaczego zakładać, że tym razem rezultat będzie inny.
(edited)
Argument, o walce na tej pozycji o kant tyłka bo gra jeden. A rywale mają lepszych albo tak samo dobrych.
Gra jeden, ale walczą o tę pozycję na treningach. Zresztą tutaj brałem całościowo, bo o ile od Cecha są lepsi to w żadnej z trzech pozostałych drużyn nie ma tak dobrego drugiego bramkarza jak Leno.
Chelsea poza zasięgiem. Tottenham też minimalnie lepszy (Eriksen, Alli, Dembele). Nazwiska może nie robią tak dużej różnicy ale to co pokazją na boisku już tak. MU też lepsze ale w podobnej sytuacji - nie dają tego co powinni, więc można powiedzieć, że na równi.
Ok. A czy w przypadku, który może w ciągu kilku kolejek stać się aktualny, miałbyś takie zdanie jak teraz? Sytuacja hipotetyczna, ale aktualna, bo chodzi mi o potencjał. Torreira w formie z MŚ, Guendozi, który gra jak w w meczach z Chelsea i City, ale popełniane przez niego błędy są zredukowane do minimum. Ozil, który gra na 70% swoich możliwości, Auba na skrzydle w dobrej formie, Miki na skrzydle dobrej formie.
Tottenham ma zdecydowanie najlepszego napada, Chelsea gorszych ale nadrabia podającymi, MU ma niezłego strzela i fajnych podających. Arsenal pewnie gorszy nie jest patrząc po nazwiskach ale jako ogół jeden Mkhitarian od asyst oraz Aubamejonk* i Lakazet od strzelania to może być za mało ale można uznać, że na równi.
Ok, Kane najlepszy i się z tym nie kłócę, ale gdyby nie Kane to w Tottenhamie nie ma nikogo poza nim. Son? Llorente? Lamela? Eriksen? Żaden z nich nie gwarantuje kilkunastu goli w sezonie. Tak, Aubę podaję i tu i tu, ale z zastrzeżeniem na jakich pozycjach. A oprócz niego daję jakieś zastępstwa. A wynika to z tego, że może grać i na skrzydle i na ataku, ale jeśli miałbym się już określić to stawiałbym go na skrzydle.
Do tego takie porównywania, raz, zakładają że każdy zespół gra tak samo (takie samo ustawienie, bardzo podobne role piłkarzy), dwa, pomijają wpływ pomocników na atak, pomocników, na obronę, obrońców na ofensywę...
No generalnie takie przewidywania opierają się na domniemaniach, ewentualnie porównaniach, ale żadne z nich nie będą w pełni miarodajne.
Gdy patrzysz po wynikach to Tottenham ostatnimi czasy sporo lepszy od Arsenalu, Chelsea przy odpowiedniej motywacji to przecież mistrz Anglii, MU tak samo lepsze wyniki osiągało. Niewiele się zmieniło od poprzedniego sezonu, więc nie wiem dlaczego zakładać, że tym razem rezultat będzie inny.
Arsenal od ManU gorszy był ostatnio tylko w poprzednim sezonie. Tottenham jest lepszy ledwie od 2 sezonów. Chelsea tak samo, z tym, że zaliczyła mistrzostwo po drodze. Wynik jest otwarty. Tym bardziej, że ManU ma za trenera Mourinho, któremu coraz większy wiatr w oczy wieje, Tottenham przeżywa stagnację jeśli chodzi o skład, a Chelsea to w sumie niewiadoma z nowym trenerem.
Gra jeden, ale walczą o tę pozycję na treningach. Zresztą tutaj brałem całościowo, bo o ile od Cecha są lepsi to w żadnej z trzech pozostałych drużyn nie ma tak dobrego drugiego bramkarza jak Leno.
Chelsea poza zasięgiem. Tottenham też minimalnie lepszy (Eriksen, Alli, Dembele). Nazwiska może nie robią tak dużej różnicy ale to co pokazją na boisku już tak. MU też lepsze ale w podobnej sytuacji - nie dają tego co powinni, więc można powiedzieć, że na równi.
Ok. A czy w przypadku, który może w ciągu kilku kolejek stać się aktualny, miałbyś takie zdanie jak teraz? Sytuacja hipotetyczna, ale aktualna, bo chodzi mi o potencjał. Torreira w formie z MŚ, Guendozi, który gra jak w w meczach z Chelsea i City, ale popełniane przez niego błędy są zredukowane do minimum. Ozil, który gra na 70% swoich możliwości, Auba na skrzydle w dobrej formie, Miki na skrzydle dobrej formie.
Tottenham ma zdecydowanie najlepszego napada, Chelsea gorszych ale nadrabia podającymi, MU ma niezłego strzela i fajnych podających. Arsenal pewnie gorszy nie jest patrząc po nazwiskach ale jako ogół jeden Mkhitarian od asyst oraz Aubamejonk* i Lakazet od strzelania to może być za mało ale można uznać, że na równi.
Ok, Kane najlepszy i się z tym nie kłócę, ale gdyby nie Kane to w Tottenhamie nie ma nikogo poza nim. Son? Llorente? Lamela? Eriksen? Żaden z nich nie gwarantuje kilkunastu goli w sezonie. Tak, Aubę podaję i tu i tu, ale z zastrzeżeniem na jakich pozycjach. A oprócz niego daję jakieś zastępstwa. A wynika to z tego, że może grać i na skrzydle i na ataku, ale jeśli miałbym się już określić to stawiałbym go na skrzydle.
Do tego takie porównywania, raz, zakładają że każdy zespół gra tak samo (takie samo ustawienie, bardzo podobne role piłkarzy), dwa, pomijają wpływ pomocników na atak, pomocników, na obronę, obrońców na ofensywę...
No generalnie takie przewidywania opierają się na domniemaniach, ewentualnie porównaniach, ale żadne z nich nie będą w pełni miarodajne.
Gdy patrzysz po wynikach to Tottenham ostatnimi czasy sporo lepszy od Arsenalu, Chelsea przy odpowiedniej motywacji to przecież mistrz Anglii, MU tak samo lepsze wyniki osiągało. Niewiele się zmieniło od poprzedniego sezonu, więc nie wiem dlaczego zakładać, że tym razem rezultat będzie inny.
Arsenal od ManU gorszy był ostatnio tylko w poprzednim sezonie. Tottenham jest lepszy ledwie od 2 sezonów. Chelsea tak samo, z tym, że zaliczyła mistrzostwo po drodze. Wynik jest otwarty. Tym bardziej, że ManU ma za trenera Mourinho, któremu coraz większy wiatr w oczy wieje, Tottenham przeżywa stagnację jeśli chodzi o skład, a Chelsea to w sumie niewiadoma z nowym trenerem.
Gra jeden, ale walczą o tę pozycję na treningach. Zresztą tutaj brałem całościowo, bo o ile od Cecha są lepsi to w żadnej z trzech pozostałych drużyn nie ma tak dobrego drugiego bramkarza jak Leno.
I nie ma to znaczenia jak dobry jest rezerwowy. On gra tylko w przypadku kontuzji pierwszego a te częste nie są.
Ok. A czy w przypadku, który może w ciągu kilku kolejek stać się aktualny, miałbyś takie zdanie jak teraz? Sytuacja hipotetyczna, ale aktualna, bo chodzi mi o potencjał. Torreira w formie z MŚ, Guendozi, który gra jak w w meczach z Chelsea i City, ale popełniane przez niego błędy są zredukowane do minimum. Ozil, który gra na 70% swoich możliwości, Auba na skrzydle w dobrej formie, Miki na skrzydle dobrej formie.
Gdybanie z którego można uzyskać taką odpowiedź jaką się chce.
Ok, Kane najlepszy i się z tym nie kłócę, ale gdyby nie Kane to w Tottenhamie nie ma nikogo poza nim. Son? Llorente? Lamela? Eriksen? Żaden z nich nie gwarantuje kilkunastu goli w sezonie. Tak, Aubę podaję i tu i tu, ale z zastrzeżeniem na jakich pozycjach. A oprócz niego daję jakieś zastępstwa. A wynika to z tego, że może grać i na skrzydle i na ataku, ale jeśli miałbym się już określić to stawiałbym go na skrzydle.
Gdyby nie Kane...No ale jest Kane i nie można zakładać, że ktoś go będzie musiał zastępować.
Arsenal od ManU gorszy był ostatnio tylko w poprzednim sezonie.
Przed którym sporo się zmieniło i nie można powiedzieć, że to przypadek.
Tottenham jest lepszy ledwie od 2 sezonów.
Nie za bardzo rozumiem co to za argument. No od dwóch i co w związku z tym?
Chelsea tak samo, z tym, że zaliczyła mistrzostwo po drodze.
Chelsea to największa sinusoida - albo mistrzostwo albo poza LM :D
I nie ma to znaczenia jak dobry jest rezerwowy. On gra tylko w przypadku kontuzji pierwszego a te częste nie są.
Ok. A czy w przypadku, który może w ciągu kilku kolejek stać się aktualny, miałbyś takie zdanie jak teraz? Sytuacja hipotetyczna, ale aktualna, bo chodzi mi o potencjał. Torreira w formie z MŚ, Guendozi, który gra jak w w meczach z Chelsea i City, ale popełniane przez niego błędy są zredukowane do minimum. Ozil, który gra na 70% swoich możliwości, Auba na skrzydle w dobrej formie, Miki na skrzydle dobrej formie.
Gdybanie z którego można uzyskać taką odpowiedź jaką się chce.
Ok, Kane najlepszy i się z tym nie kłócę, ale gdyby nie Kane to w Tottenhamie nie ma nikogo poza nim. Son? Llorente? Lamela? Eriksen? Żaden z nich nie gwarantuje kilkunastu goli w sezonie. Tak, Aubę podaję i tu i tu, ale z zastrzeżeniem na jakich pozycjach. A oprócz niego daję jakieś zastępstwa. A wynika to z tego, że może grać i na skrzydle i na ataku, ale jeśli miałbym się już określić to stawiałbym go na skrzydle.
Gdyby nie Kane...No ale jest Kane i nie można zakładać, że ktoś go będzie musiał zastępować.
Arsenal od ManU gorszy był ostatnio tylko w poprzednim sezonie.
Przed którym sporo się zmieniło i nie można powiedzieć, że to przypadek.
Tottenham jest lepszy ledwie od 2 sezonów.
Nie za bardzo rozumiem co to za argument. No od dwóch i co w związku z tym?
Chelsea tak samo, z tym, że zaliczyła mistrzostwo po drodze.
Chelsea to największa sinusoida - albo mistrzostwo albo poza LM :D
I nie ma to znaczenia jak dobry jest rezerwowy. On gra tylko w przypadku kontuzji pierwszego a te częste nie są.
Ok, tylko rozmawiamy o kadrze, a nie pierwszym składzie, tak?
Gdybanie z którego można uzyskać taką odpowiedź jaką się chce.
Gdybanie, które może być realne.
Przed którym sporo się zmieniło i nie można powiedzieć, że to przypadek.
Przed tym też się sporo zmieniło.
Nie za bardzo rozumiem co to za argument. No od dwóch i co w związku z tym?
Niby to aktualna dyspozycja, ale wcześniej rok w rok zaliczali baty. Od Arsenalu, który był w kryzysie finansowym i nie mógł sobie pozwolić na dobre transfery. Teraz to samo dzieje się z Tottenhamem. Nowy stadion, brak pieniędzy na transfery, możliwe, że będą musieli zacząć sprzedawać, aby sytuacja finansowa klubu nie wymknęła się spod kontroli. Chociaż teraz mogą mieć lepsze nadzieje, bo są inne czasy i więcej pieniędzy jest pompowanych w tą ligę, zarówno od sponsorów jak i z tytułu praw telewizyjnych. Więc pewnie w przeciągu sezonu, góra dwóch wrócą na rynek transferowy.
Ok, tylko rozmawiamy o kadrze, a nie pierwszym składzie, tak?
Gdybanie z którego można uzyskać taką odpowiedź jaką się chce.
Gdybanie, które może być realne.
Przed którym sporo się zmieniło i nie można powiedzieć, że to przypadek.
Przed tym też się sporo zmieniło.
Nie za bardzo rozumiem co to za argument. No od dwóch i co w związku z tym?
Niby to aktualna dyspozycja, ale wcześniej rok w rok zaliczali baty. Od Arsenalu, który był w kryzysie finansowym i nie mógł sobie pozwolić na dobre transfery. Teraz to samo dzieje się z Tottenhamem. Nowy stadion, brak pieniędzy na transfery, możliwe, że będą musieli zacząć sprzedawać, aby sytuacja finansowa klubu nie wymknęła się spod kontroli. Chociaż teraz mogą mieć lepsze nadzieje, bo są inne czasy i więcej pieniędzy jest pompowanych w tą ligę, zarówno od sponsorów jak i z tytułu praw telewizyjnych. Więc pewnie w przeciągu sezonu, góra dwóch wrócą na rynek transferowy.
Ok, tylko rozmawiamy o kadrze, a nie pierwszym składzie, tak?
Rozmawiamy o tym, kto skończy wyżej w lidze.
Gdybanie, które może być realne.
Jak każde inne.
Jeśli pomocnicy każdego klubu będą grali na miarę swojego potencjału to Arsenal jest lepszy tylko od Tottenhamu jeśli chodzi o top6
Przed tym też się sporo zmieniło.
Nie. Na pewno nie aż tyle.
Niby to aktualna dyspozycja, ale wcześniej rok w rok zaliczali baty. Od Arsenalu, który był w kryzysie finansowym i nie mógł sobie pozwolić na dobre transfery.
Aktualna dyspozycja to jest miesiąc a nie dwa lata :D
Tottenham jest obecnie lepszym klubem od Arsenalu.
Nowy stadion, brak pieniędzy na transfery, możliwe, że będą musieli zacząć sprzedawać, aby sytuacja finansowa klubu nie wymknęła się spod kontroli.
Daj jakiś artykuł na ten temat bo szczerze mówiąc pierwsze słyszę.
Rozmawiamy o tym, kto skończy wyżej w lidze.
Gdybanie, które może być realne.
Jak każde inne.
Jeśli pomocnicy każdego klubu będą grali na miarę swojego potencjału to Arsenal jest lepszy tylko od Tottenhamu jeśli chodzi o top6
Przed tym też się sporo zmieniło.
Nie. Na pewno nie aż tyle.
Niby to aktualna dyspozycja, ale wcześniej rok w rok zaliczali baty. Od Arsenalu, który był w kryzysie finansowym i nie mógł sobie pozwolić na dobre transfery.
Aktualna dyspozycja to jest miesiąc a nie dwa lata :D
Tottenham jest obecnie lepszym klubem od Arsenalu.
Nowy stadion, brak pieniędzy na transfery, możliwe, że będą musieli zacząć sprzedawać, aby sytuacja finansowa klubu nie wymknęła się spod kontroli.
Daj jakiś artykuł na ten temat bo szczerze mówiąc pierwsze słyszę.