Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Piłkarskie pogaduchy
Ramos ma 5 lat by stac sie takim wymiataczem w obronie, jakim jest teraz Ronaldinho w ataku :)
BTW : Brazylia wygrala z Chile 5-0, a jedna z bramek strzelil kto? Robson Nasz ulubiony czyli Robinho, a kto podawal? Ronnie, ktory jednak nic nie strzelil :P
Tu bramki z tego meczu do zassania
BTW : Brazylia wygrala z Chile 5-0, a jedna z bramek strzelil kto? Robson Nasz ulubiony czyli Robinho, a kto podawal? Ronnie, ktory jednak nic nie strzelil :P
Tu bramki z tego meczu do zassania
I jeszcze.
Przy bramkach Adriano na 3-0 i 5-0 pieknie asystywal nie kto inny jak.. Robinho! :d
A Adriano chyba wynalazl swietny sposob na strzelanie goli - uderzyc najmocniej jak sie da, nawet ciut przy bramkarzu i tak nie zlapie przeciez bo sobie rece polamie ;]
I jeszcze edytka podpowiada, ze zarowno Ronaldo jak i R.Carlos odniesli kontuzje.. mamy nadzieje, ze lekkie i zagraja za tydzien z Celta :)
(edited)
Przy bramkach Adriano na 3-0 i 5-0 pieknie asystywal nie kto inny jak.. Robinho! :d
A Adriano chyba wynalazl swietny sposob na strzelanie goli - uderzyc najmocniej jak sie da, nawet ciut przy bramkarzu i tak nie zlapie przeciez bo sobie rece polamie ;]
I jeszcze edytka podpowiada, ze zarowno Ronaldo jak i R.Carlos odniesli kontuzje.. mamy nadzieje, ze lekkie i zagraja za tydzien z Celta :)
(edited)
Hm... to ja nie bede przekonywal nikogo do tego kto zostal bochterem tego meczu :D Hat trick mowi sam za siebie :P
Żurawski: Nie jest dobrze, pozostaje czekać na cud
Niespełna trzydzieści godzin przed początkiem meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata z Walią w Warszawie występ Macieja Żurawskiego jest mało realny. "Pozostaje czekać na cud" - twierdzi piłkarz.
"Na poniedziałkowym treningu, podczas próby przyjęcia piłki w biegu doznałem urazu mięśnia przywodziciela. Dzisiaj nie trenowałem i w hotelu pod opieką lekarzy poddany zostałem zabiegom rehabilitacyjnym. Czy zagram w środę? Pozostaje czekać na cud" - powiedział we wtorek po południu Maciej Żurawski.
"Nie jest dobrze, biorę środki przeciwbólowe, ale wszystko będzie jasne w środę. Na pewno nie wchodzi w grę jakaś blokada. To byłoby niepoważne i groziłoby poważniejszą kontuzją" - dodał i podkreślił, że trener Paweł Janas dysponuje napastnikami, którzy z pewnością godnie by go zastąpili.
"Mamy dobrych, skutecznych napastników. Trener ma pole manewru i na pewno dokona właściwego wyboru. Nie ma ludzi niezastąpionych" - stwierdził Żurawski.
Jego zdaniem atmosfera w drużynie po wygranej z Austrią jest bardzo dobra. "Zwycięstwa cieszą, dodają pewności siebie. Po prostu budują atmosferę, choć trzeba przyznać, że w Chorzowie nie zagraliśmy wielkiego meczu, nie ustrzegliśmy się błędów. Analizowaliśmy to spotkanie i musimy wyciągnąć wnioski. Z Walią trzeba zagrać równie skutecznie, ale uważniej w obronie" - uważa napastnik Celtiku Glasgow.
Według niego z Walią czeka polski zespół równie trudna przeprawa. "W Cardiff mecz przypominał bitwę. W Warszawie pewnie będzie podobnie. Walijczycy przez 90 minut będą prowokować, kopać, walczyć twardo, agresywnie i nieustępliwie. Nie wolno dać im się sprowokować" - podkreślił najlepszy strzelec polskiej reprezentacji.
"Mam nadzieję, że poradzimy sobie z presją, bo teraz każdy mecz urasta do rangi najważniejszego i może decydować o awansie do mistrzostw świata" - powiedział Maciej Żurawski.
Zapytany o brak w składzie Walii swojego klubowego kolegi, napastnika Johna Hartsona odparł: "Dla nas to na pewno dobra wiadomość. To jest dobry piłkarz, silny, niebezpieczny pod bramką, skuteczny".
Niespełna 29-letni Żurawski w drużynie narodowej rozegrał do tej pory 45 meczów. Zdobył 14 goli. W eliminacjach MŚ-2006, podobnie jak Tomasz Frankowski, sześciokrotnie wpisał się na listę strzelców.
nie dobrze :/ albo bajerują :P
źródło: http://sport.onet.pl
Niespełna trzydzieści godzin przed początkiem meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata z Walią w Warszawie występ Macieja Żurawskiego jest mało realny. "Pozostaje czekać na cud" - twierdzi piłkarz.
"Na poniedziałkowym treningu, podczas próby przyjęcia piłki w biegu doznałem urazu mięśnia przywodziciela. Dzisiaj nie trenowałem i w hotelu pod opieką lekarzy poddany zostałem zabiegom rehabilitacyjnym. Czy zagram w środę? Pozostaje czekać na cud" - powiedział we wtorek po południu Maciej Żurawski.
"Nie jest dobrze, biorę środki przeciwbólowe, ale wszystko będzie jasne w środę. Na pewno nie wchodzi w grę jakaś blokada. To byłoby niepoważne i groziłoby poważniejszą kontuzją" - dodał i podkreślił, że trener Paweł Janas dysponuje napastnikami, którzy z pewnością godnie by go zastąpili.
"Mamy dobrych, skutecznych napastników. Trener ma pole manewru i na pewno dokona właściwego wyboru. Nie ma ludzi niezastąpionych" - stwierdził Żurawski.
Jego zdaniem atmosfera w drużynie po wygranej z Austrią jest bardzo dobra. "Zwycięstwa cieszą, dodają pewności siebie. Po prostu budują atmosferę, choć trzeba przyznać, że w Chorzowie nie zagraliśmy wielkiego meczu, nie ustrzegliśmy się błędów. Analizowaliśmy to spotkanie i musimy wyciągnąć wnioski. Z Walią trzeba zagrać równie skutecznie, ale uważniej w obronie" - uważa napastnik Celtiku Glasgow.
Według niego z Walią czeka polski zespół równie trudna przeprawa. "W Cardiff mecz przypominał bitwę. W Warszawie pewnie będzie podobnie. Walijczycy przez 90 minut będą prowokować, kopać, walczyć twardo, agresywnie i nieustępliwie. Nie wolno dać im się sprowokować" - podkreślił najlepszy strzelec polskiej reprezentacji.
"Mam nadzieję, że poradzimy sobie z presją, bo teraz każdy mecz urasta do rangi najważniejszego i może decydować o awansie do mistrzostw świata" - powiedział Maciej Żurawski.
Zapytany o brak w składzie Walii swojego klubowego kolegi, napastnika Johna Hartsona odparł: "Dla nas to na pewno dobra wiadomość. To jest dobry piłkarz, silny, niebezpieczny pod bramką, skuteczny".
Niespełna 29-letni Żurawski w drużynie narodowej rozegrał do tej pory 45 meczów. Zdobył 14 goli. W eliminacjach MŚ-2006, podobnie jak Tomasz Frankowski, sześciokrotnie wpisał się na listę strzelców.
nie dobrze :/ albo bajerują :P
źródło: http://sport.onet.pl
Grześ Lato, Włodek Lubański i Andrzej Szarmach
a na bramce Janek od Tomaszewskich
~sawer, 2005-09-06 19:27
rozbroił mnie koleś :D
a na bramce Janek od Tomaszewskich
~sawer, 2005-09-06 19:27
rozbroił mnie koleś :D
Eeee tam, kontuzje-bajery. Walijczycy też połowy składu nie mają, a zobaczycie, że i tak w najmocniejszych składach jutro wyskoczą.
tak jak myslałem kontuzja Żurawskiego to była sciema czyli zagramy w takim samym skladzie co z Austrią z tym że T.Kłosa zastąpi M. Jop
, walijczycy zagrają bez Harston'a i Bellamego
juz czekam na meczyk jak zwykle zakupilem sobie zestaw kibica (5 piwek i czipsy)
, walijczycy zagrają bez Harston'a i Bellamego
juz czekam na meczyk jak zwykle zakupilem sobie zestaw kibica (5 piwek i czipsy)
no Jacek Gmoch hehe w studiu siedzi jak bedzie przerwa to sam zobaczysz hehe x 100
Czas posmiac sie z Laporty :D
Czesc osob moze slyszala rewelacyjne doniesienia jakoby Robinho baaaardzo baaardzo chcial grac w Barcelonia, ale Laporta uznal, ze starczy im jeden, perspektywiczny zawodnik - Messi - i z uslug Robinho zrezygnowal. Oczywiscie ta wypowiedz byla juz po swietnym debiucie w meczu z Cadiz i w reprezentacji Brazylii.
A dzis agent Robinho wyjawil calutka prawde :)
Wagner Ribeiro, agent Robinho, zapewnił, że jego klient „nigdy nie oferował swoich usług Barcelonie”, a potwierdzić to może brat i agent Ronaldinho, Roberto, z którym Ribeiro spotkał się na jego prośbę.
- Brat Ronaldinho zadzwonił do mnie. Spotkaliśmy się, a on oznajmił mi, że prezes Barcelony, Joan Laporta, chce, aby Robinho grał w jego klubie – powiedział Ribeiro. – Odpowiedziałem na to, że z Florentino Perezem oraz Realem Madryt zawarliśmy dżentelmeńską, a zarazem formalną umowę, więc jest to niemożliwe.
Ribeiro nie krył jednak, że Barcelona była „rezerwowym” klubem jego klienta, chociaż nigdy z tego faktu nie próbowała skorzystać.
Czyli jak zwykle - gupie sztuczki Laporty nie dzialaja, a Real wygrywa kolejny pojedynek na rynku transferow :]
Inne newsy o Realu :)
Ronaldo i Zizou maja kontuzje i obaj nie wystapia w meczu z Celta, co otwiera szanse dla Gutiego i Robinho, ktorzy pewnie w pierwszym skladzie wystapia.
Moj wymarzony (i bardzo prawdopodobny) sklad na ten mecz :
Casillas; Salgado, Ramos (Pavon?), Helguera, Carlos; Gravesen, Baptista (srodek off), Guti (lewa strona), Beks (prawa); Robinho, Raul
Bedzie ciekawie :]
Poza tym Real chce kupic Laudrupa.. tyle ze nie Michaela, ale jego syna Madsa - 16 lat ma chlopina gra na srodku pomocy i wszyscy sie nim zachwycaja :]
(edited)
Czesc osob moze slyszala rewelacyjne doniesienia jakoby Robinho baaaardzo baaardzo chcial grac w Barcelonia, ale Laporta uznal, ze starczy im jeden, perspektywiczny zawodnik - Messi - i z uslug Robinho zrezygnowal. Oczywiscie ta wypowiedz byla juz po swietnym debiucie w meczu z Cadiz i w reprezentacji Brazylii.
A dzis agent Robinho wyjawil calutka prawde :)
Wagner Ribeiro, agent Robinho, zapewnił, że jego klient „nigdy nie oferował swoich usług Barcelonie”, a potwierdzić to może brat i agent Ronaldinho, Roberto, z którym Ribeiro spotkał się na jego prośbę.
- Brat Ronaldinho zadzwonił do mnie. Spotkaliśmy się, a on oznajmił mi, że prezes Barcelony, Joan Laporta, chce, aby Robinho grał w jego klubie – powiedział Ribeiro. – Odpowiedziałem na to, że z Florentino Perezem oraz Realem Madryt zawarliśmy dżentelmeńską, a zarazem formalną umowę, więc jest to niemożliwe.
Ribeiro nie krył jednak, że Barcelona była „rezerwowym” klubem jego klienta, chociaż nigdy z tego faktu nie próbowała skorzystać.
Czyli jak zwykle - gupie sztuczki Laporty nie dzialaja, a Real wygrywa kolejny pojedynek na rynku transferow :]
Inne newsy o Realu :)
Ronaldo i Zizou maja kontuzje i obaj nie wystapia w meczu z Celta, co otwiera szanse dla Gutiego i Robinho, ktorzy pewnie w pierwszym skladzie wystapia.
Moj wymarzony (i bardzo prawdopodobny) sklad na ten mecz :
Casillas; Salgado, Ramos (Pavon?), Helguera, Carlos; Gravesen, Baptista (srodek off), Guti (lewa strona), Beks (prawa); Robinho, Raul
Bedzie ciekawie :]
Poza tym Real chce kupic Laudrupa.. tyle ze nie Michaela, ale jego syna Madsa - 16 lat ma chlopina gra na srodku pomocy i wszyscy sie nim zachwycaja :]
(edited)
Rasiak w wyjściowym składzie Tottenhamu. Właśnie trwa mecz, relacja:
http://news.bbc.co.uk/sport1/hi/football/teams/t/tottenham_hotspur/live_text/default.stm
http://news.bbc.co.uk/sport1/hi/football/teams/t/tottenham_hotspur/live_text/default.stm
Heh, jak na razie wymieniono go 3 razy - raz przy skladzie, raz jak byl na spalonym i raz jak faulowal :D
Nie ma to jak Drewniak :E
Nie ma to jak Drewniak :E
Header by Grzegorz Rasiak (Tottenham) from centre of penalty area (18 yards), hit woodwork.
Co to woodwork jest? :D
woodwork
['w8dw!*k] n wyroby z drewna; stolarka
Slupek? Poprzeczka? :P
Co to woodwork jest? :D
woodwork
['w8dw!*k] n wyroby z drewna; stolarka
Slupek? Poprzeczka? :P