Subpage under development, new version coming soon!
Subject: Piłkarskie pogaduchy
Chociaż Eintracht dzisiaj jadą dobrze. Właśnie zauważyłem, że sprowadzili Gravenbercha z Ajaxu. Mega fajny transfer.
jak ostatnio przejrzałem za ile subskrypcji płacę( z 10 chyba)(żebym to chociaż oglądał 5% tego) to wy......m kartę śmieciową, zostawiłem Viaplay, 3-4 ( z filmami/serialami), i sub ps plus premium, czy jak to sie nazywa teraz, raz człowiek aktywuje, nie korzysta i tak leci
dobra to powiedzcie mi lepiej, gdzie mogę mecze Barcelony oglądać tz w jakiej tv? bo nie ukrywam jestem jej fanem:)
dobra to powiedzcie mi lepiej, gdzie mogę mecze Barcelony oglądać tz w jakiej tv? bo nie ukrywam jestem jej fanem:)
chyba mam, muszę sprawdzić...
C+ chyba mam wszystkie, ale z Eleven przy Bundeslidze, której do niedawna byłem fanem był problem, bo niby miałem jakieś te Eleveny, ale na nich meczy Bayernu nie było, musiałem Viaplay zakupić, gdzie pamiętam oglądając pierwszy mecz, aplikacja sie zacięła na dłużej, jak piłka leciała do bramki...
C+ chyba mam wszystkie, ale z Eleven przy Bundeslidze, której do niedawna byłem fanem był problem, bo niby miałem jakieś te Eleveny, ale na nich meczy Bayernu nie było, musiałem Viaplay zakupić, gdzie pamiętam oglądając pierwszy mecz, aplikacja sie zacięła na dłużej, jak piłka leciała do bramki...
Eleven przed via miał Bundes, ale stracili. Jest hiszpańska, ale mecze dziela z canal plus, po 5 meczów każdy może. Jak Barca w Eleven jednego tygodnia to Real w tym samym w canal. Mają francuska, włoska, puchary angielskie etc
Ja mam canal + sport, eleven i polsat sport (po prostu wszystkie sportowe), za ok. 140 zł/mc w upc :P (+ internet i inne kanały oczywiscie)
ten Asensio ma 26 lat to jeszcze czasu sporo na ta zlota pilke
Sensacja w Bundeslidze. W meczu siódmej kolejki Augsburg pokonał u siebie Bayern Monachium 1:0 (0:0). Kluczową rolę odegrał Rafał Gikiewicz, który obronił serię strzałów mistrza Niemiec.
Nota klasa światowa. Ale raczej to nic nie zmieni. Skoro tak gra i go nie powołują to coś w tym jest. Niezłym świrem musi być:P Pewnie boja sie, że szatnie rozwaliłby od środka.
Na pozycję bramkarza mamy sporą konkurencję, a Glikiewicz z racji wieku nie jest postacią perspektywiczną...
Na pozycję bramkarza mamy sporą konkurencję, a Glikiewicz z racji wieku nie jest postacią perspektywiczną...
Z Haalanda rośnie bestia, oby tylko kontuzje go omijały, z przyjemnością będzie się obserwowało jego rozwój na przestrzeni następnych lat.
Za rok być może to on będzie na okładce nowej Fify, tej od EA lub od Fify...pewnie z Mbappe się podzielą xd
Za rok być może to on będzie na okładce nowej Fify, tej od EA lub od Fify...pewnie z Mbappe się podzielą xd
W lidze dla farmerów to łatwiutko
Allegri w Juve by go nauczył cierpienia, powrotów do defensywy i strzelania jednej bramki z gry na 7 meczów. Rzuty wolne by się nauczył strzelać.
Allegri w Juve by go nauczył cierpienia, powrotów do defensywy i strzelania jednej bramki z gry na 7 meczów. Rzuty wolne by się nauczył strzelać.
Paris Saint-Germain zaliczyło w sezonie 2021/22 stratę finansową w wysokości 370 milionów euro. Prezentujemy liczby podane przez L'Équipe jako informacje, które tylko wzmacniają nacisk Realu Madryt na zmiany w kontroli finansowej klubów w Europie.
Dla przypomnienia i porównania, na początku października Walne Zgromadzenie Realu Madryt zatwierdziło rachunki za poprzedni sezon. Najważniejsze liczby to 721,5 miliona euro przychodów oraz 12,9 miliona euro zysku netto. Na rozgrywki 2022/23 zaplanowano przychody zwyczajne na poziomie 769,6 miliona euro oraz zysk netto w wysokości 5 milionów euro.
L'Équipe informuje, że za kilka tygodni DNCG (Narodowa dyrekcja zarządzania – organizacja odpowiedzialna za monitorowanie i nadzorowanie kont profesjonalnych klubów piłkarskich we Francji) opublikuje rozliczenia francuskich klubów za sezon 2021/22 i poda w nich, że Paris Saint-Germain zaliczyło w tych rozgrywkach stratę w wysokości 370 milionów euro. Gazeta podaje, że liczba jest ogromna, ale nie jest to niespodzianka, bo już w lipcu informowano, że straty wyniosą na pewno ponad 200 milionów euro. We Francji straty nie są takim problemem jak w Hiszpanii, bo tam dopuszcza się możliwość dokapitalizowania klubu przez właściciela.
Gazeta podkreśla, że dla tak potężnego deficytu istnieją dodatkowe wyjaśnienia. Co ciekawe, Les Parisiens w rachunkach za poprzedni sezon uwzględniło dużą część nowej pensji Kyliana Mbappé. Informuje się o nawet kilkudziesięciu milionach euro ze średnio ponad 210 milionów euro brutto rocznie, jakie piłkarze może otrzymać w najbliższych trzech latach. Dodatkowo w sezonie 2021/22 rozliczono inne spore straty na zapas, by móc wejść w lepszej sytuacji w sezon 2022/23, od którego rozpocznie się 3-letni okres ugody klubu z UEFA w ramach Finansowego Fair Play [więcej o tych karach także dla innych klubów w tym artykule].
Francuzi za swoje ostatnie przewinienia zostali ukarani 65 milionami euro kary, ale na razie musieli zapłacić jedynie 10 milionów euro. L'Équipe dodaje, że straty PSG są ogromne, ale inni giganci też nie zaliczyli dużo lepszego roku: Manchester United stracił 132 miliony euro, Inter 140, a Juventus aż 254 miliony euro.
Gazeta informuje również, że przychody PSG bez transferów wyniosły 660 milionów euro (700 milionów z przychodami z transferów), więc przy takiej stracie klubowe koszty przekroczyły miliard euro. Budżet płacowy na sezon 2021/22 wyniósł około 600 milionów euro, więc wskaźnik płac do przychodów zwyczajnych wyniósł prawie 91%! Na rozgrywki 2022/23 zaplanowano przychody w wysokości ponad 800 milionów euro.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy sezon PSG z takimi stratami. Francuzi od wybuchu pandemii biją pod tym względem rekordy. W rozgrywkach 2019/20 (pierwszymi z ograniczeniami z powodu pojawienia się koronawirusa) strata budżetowa wyniosła 126 milionów euro, a w kolejnych 2020/21 aż 230 milionów euro. W sumie więc w trzech poprzednich sezonach Les Parisiens zaliczyli stratę finansową w wysokości 726 milionów euro. Dla porównania, Real Madryt w tych trzech sezonach w sumie wyszedł na plus z zyskiem netto w wysokości 14,1 miliona euro. Przypomnijmy, że Królewscy podkreślają, iż od marca 2020 roku do czerwca 2022 roku stracili z tytułu wybuchu pandemii nawet 400 milionów euro z tytułu przychodów zwyczajnych. Mimo wszystko trzy razy z rzędu udało im się zaliczyć zyski.
Cała powyższa sytuacja jest jednym z argumentów Realu Madryt za zmianami w europejskim futbolu i wdrożeniu w nowych zreformowanych rozgrywkach innych zasad kontroli finansowej klubów oraz kontroli nad klubami-państwami.
Dla przypomnienia i porównania, na początku października Walne Zgromadzenie Realu Madryt zatwierdziło rachunki za poprzedni sezon. Najważniejsze liczby to 721,5 miliona euro przychodów oraz 12,9 miliona euro zysku netto. Na rozgrywki 2022/23 zaplanowano przychody zwyczajne na poziomie 769,6 miliona euro oraz zysk netto w wysokości 5 milionów euro.
L'Équipe informuje, że za kilka tygodni DNCG (Narodowa dyrekcja zarządzania – organizacja odpowiedzialna za monitorowanie i nadzorowanie kont profesjonalnych klubów piłkarskich we Francji) opublikuje rozliczenia francuskich klubów za sezon 2021/22 i poda w nich, że Paris Saint-Germain zaliczyło w tych rozgrywkach stratę w wysokości 370 milionów euro. Gazeta podaje, że liczba jest ogromna, ale nie jest to niespodzianka, bo już w lipcu informowano, że straty wyniosą na pewno ponad 200 milionów euro. We Francji straty nie są takim problemem jak w Hiszpanii, bo tam dopuszcza się możliwość dokapitalizowania klubu przez właściciela.
Gazeta podkreśla, że dla tak potężnego deficytu istnieją dodatkowe wyjaśnienia. Co ciekawe, Les Parisiens w rachunkach za poprzedni sezon uwzględniło dużą część nowej pensji Kyliana Mbappé. Informuje się o nawet kilkudziesięciu milionach euro ze średnio ponad 210 milionów euro brutto rocznie, jakie piłkarze może otrzymać w najbliższych trzech latach. Dodatkowo w sezonie 2021/22 rozliczono inne spore straty na zapas, by móc wejść w lepszej sytuacji w sezon 2022/23, od którego rozpocznie się 3-letni okres ugody klubu z UEFA w ramach Finansowego Fair Play [więcej o tych karach także dla innych klubów w tym artykule].
Francuzi za swoje ostatnie przewinienia zostali ukarani 65 milionami euro kary, ale na razie musieli zapłacić jedynie 10 milionów euro. L'Équipe dodaje, że straty PSG są ogromne, ale inni giganci też nie zaliczyli dużo lepszego roku: Manchester United stracił 132 miliony euro, Inter 140, a Juventus aż 254 miliony euro.
Gazeta informuje również, że przychody PSG bez transferów wyniosły 660 milionów euro (700 milionów z przychodami z transferów), więc przy takiej stracie klubowe koszty przekroczyły miliard euro. Budżet płacowy na sezon 2021/22 wyniósł około 600 milionów euro, więc wskaźnik płac do przychodów zwyczajnych wyniósł prawie 91%! Na rozgrywki 2022/23 zaplanowano przychody w wysokości ponad 800 milionów euro.
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy sezon PSG z takimi stratami. Francuzi od wybuchu pandemii biją pod tym względem rekordy. W rozgrywkach 2019/20 (pierwszymi z ograniczeniami z powodu pojawienia się koronawirusa) strata budżetowa wyniosła 126 milionów euro, a w kolejnych 2020/21 aż 230 milionów euro. W sumie więc w trzech poprzednich sezonach Les Parisiens zaliczyli stratę finansową w wysokości 726 milionów euro. Dla porównania, Real Madryt w tych trzech sezonach w sumie wyszedł na plus z zyskiem netto w wysokości 14,1 miliona euro. Przypomnijmy, że Królewscy podkreślają, iż od marca 2020 roku do czerwca 2022 roku stracili z tytułu wybuchu pandemii nawet 400 milionów euro z tytułu przychodów zwyczajnych. Mimo wszystko trzy razy z rzędu udało im się zaliczyć zyski.
Cała powyższa sytuacja jest jednym z argumentów Realu Madryt za zmianami w europejskim futbolu i wdrożeniu w nowych zreformowanych rozgrywkach innych zasad kontroli finansowej klubów oraz kontroli nad klubami-państwami.
OFICJALNIE: Maciej Skorża trenerem japońskiego Urawa Red Diamonds!