Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: »Lechia Gdańsk

2014-03-26 14:36:34
ciekawe kto teraz...
2014-03-26 15:25:25
Urban :D
2014-03-26 16:06:05
Ricardo Moriz :P
2014-03-26 16:37:43
(Twitter) BorekMati: 50 -letni Holender Ricardo Moniz bliski objęcia posady trenera Lechii Gdansk.

Karierę rozpoczął w VV Nuenen. Następnie był asystentem trenera w reprezentacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Feyenoordzie Rotterdam, a także trener technicznym w szwajcarskim Grasshopper Club Zurych. W latach 2004-2005 prowadził juniorów PSV Eindhoven, drużynę Jong PSV. Potem pracował w angielskim Tottenhamie Hotspur jako skills coach.

W 2008 został trenerem technicznym niemieckiego Hamburgera SV. 27 kwietnia 2010 objął stanowisko trenera tego zespołu. W Bundeslidze zadebiutował 1 maja 2010 w wygranym 4:0 spotkaniu z 1. FC Nürnberg. Oprócz tego, drużynę HSV poprowadził jeszcze w jednym meczu Bundesligi, a także jednym w Lidze Europy. Po zakończeniu sezonu 2009/2010 przestał być szkoleniowcem Hamburgera SV.

W 2010 został trenerem osobistym w austriackim Red Bull Salzburg, a w kwietniu 2011 pierwszym trenerem tego zespołu. W tym samym roku wywalczył z nim wicemistrzostwo Austrii, a w 2012 roku mistrzostwo Austrii. W Red Bullu pracował do końca sezonu 2011/2012.

W 2012 objął stanowisko szkoleniowca węgierskiego Ferencvárosi TC, które pełnił do 1 grudnia 2013.


Moniz jest w menedżerskiej stajni, która obsługuje m.in. RvP, Vermaelen, Kuszczak, Tytoń, Marcelo. Wśród trenerów jest też Huub Stevens



Ps, Kibice na Wegrzech wypowiadali sie o nim pozytywnie
(edited)
2014-03-27 18:50:48
Mateusz Borek ‏@BorekMati ˇ17 sek.
Tomasz Unton i asystent Marcina Dorny w U-21 Ryszard Robakiewicz beda asystentami Ricardo Moniza. Holender podpisze kontrakt na 2,5 roku
2014-03-27 20:26:03
Ricardo Moniz nowym trenerem Lechii Gdańsk

Ho­len­der Ri­car­do Moniz zo­stał w czwar­tek tre­ne­rem wy­stę­pu­ją­cej w pił­kar­skiej Eks­tra­kla­sie Le­chii Gdańsk. 50-let­ni szko­le­nio­wiec, który ostat­nio pra­co­wał w Fe­ren­cva­ro­sie Bu­da­peszt, za­stą­pił zwol­nio­ne­go w środę Mi­cha­ła Pro­bie­rza.

Moniz przyleciał do Gdańska w czwartek po południu i o godz. 20:30 ma poprowadzić pierwszy trening Lechii. Jego asystentem został Ryszard Robakiewicz.

W swojej karierze Moniz pracował między innymi w takich klubach jak Hamburger SV, Tottenham Hotspur czy Feyenoord Rotterdam. Przez znaczną większość czasu pełnił rolę asystenta trenera. Tylko w niemieckim klubie otrzymał szansę jako pierwszy trener w kilku meczach. Samodzielnie prowadził nieco słabsze marki, jak Red Bull Salzburg, czy Ferencvaros.

Zamiana Michała Probierza na Holendra Ricardo Moniza w Lechii Gdańsk to 14. roszada na stanowisku trenera w klubach piłkarskiej ekstraklasy w bieżącym sezonie. Do zmian doszło w dziewięciu z 16 zespołów.

Moniz będzie czwartym obcokrajowcem wśród pracujących obecnie szkoleniowców, obok Norwega Henninga Berga (Legia Warszawa), Słowaka Jana Kociana (Ruch Chorzów) i Hiszpana Juana Jose Rojo Martina "Pachety" (Korona Kielce).
2014-05-22 16:37:27
Czeczeński napastnik Lechii długo czekał na pierwsze bramki w polskiej lidze. Ale jak już odpalił, to w wielkim stylu - w dwóch ostatnich meczach strzelił 3 gole (2:0 z Pogonią, 2:1 z Lechem). To jednak nic w porównaniu z osiągnięciami jego ojca. Umar Sadajew jest w Czeczenii legendą. Zginął 18 lipca

1992 r. w wypadku samochodowym. Miał wtedy 32 lata. Prezydent Ramzan Kadyrow w upamiętnieniu piłkarskich dokonań Sadajewa seniora jedną z ulic przy stadionie Tereka nazwał na jego cześć.

Tata go wspiera

- Tata był gwiazdą klubu, najlepszym jego strzelcem w historii - wspomina Zaur Sadajew. - Strzelił ponad 200 goli. Czuję, że cały czas jest obok, wspiera mnie. Byłby dumny z tych dwóch goli, które strzeliłem w poprzedniej kolejce Lechowi. Dedykuję je ojcu - mówi wyraźnie wzruszony napastnik Lechii.


W jednym Sadajew prześcignął już ojca. Przed trzema laty z okazji otwarcia stadionu Tereka zagrał przeciwko byłym gwiazdom światowej piłki. W stolicy Czeczenii wystąpili m.in. Barthez, Figo, Baresi i Maradona. Drużyna Sadajewa zwyciężyła 5:2, on zdobył dwie bramki.

O wiele gorzej czeczeński piłkarz wspomina pobyt w Izraelu, gdzie nie został zaakceptowany przez fanatyków Beitaru Jerozolima. - To przykry moment i nie lubię do niego wracać - przyznaje Sadajew. - To był problem na tle religijnym. Kibicom nie podobało się to, że w ich klubie występują muzułmanie. Doszło do tego, że gdy strzeliłem gola, demonstracyjnie opuścili stadion. Wywiesili także transparent "Beitar musi być czysty", a później podpalili budynek klubowy. Nie czułem się tam swobodnie, bałem się wyjść na ulicę. Jednak nie wszyscy kibice Beitaru byli nastawieni do mnie negatywnie. Spotykałem się także z wyrazami sympatii i szacunku - podkreśla.

Zagoniony jak pies

Do Lechii trafił przed czterema miesiącami. Przez wiele kolejek kompletnie zawodził.

- Przyjechałem prosto z urlopu, nieprzygotowany - tłumaczy. - Teraz czuję się dobrze, forma wróciła. To zasługa trenera Ricardo Moniza. Od kiedy się pojawił, to... dużo biegamy. Goni nas jak psy - uśmiecha się Sadajew.

Piłkarz wierzy, że dzięki jego bramkom Lechia zakończy sezon na podium.

- Skoro potrafiliśmy pokonać Lecha, to dlaczego mamy nie wygrać kolejnych meczów? - przekonuje. - Od 3. miejsca dzielą nas tylko 3 punkty. To niewiele. Mamy szansę, aby zakwalifikować się do Ligi Europy. Chciałbym się sprawdzić w tych rozgrywkach. O ile zostanę w Polsce... - dodaje Sadajew, którego wypożyczenie kończy się 30 czerwca, ale piłkarz deklaruje, że z chęcią zostanie w Gdańsku. - Podoba mi się tutaj. Polska liga jest ciut, ciut słabsza od rosyjskiej, ale chciałbym zostać w Lechii na dłużej, bo mogę się tu pokazać. Najlepiej byłoby dla mnie, aby w nowym sezonie w Lechii pojawił się... mój rodak. We dwóch byłoby nam raźniej
2014-06-01 20:02:45
hehe Gancarczyk 'bohater' meczu - 2 karne sprokurował ;) Ale mecz Lechia i tak zasłużenie wygrala - w 1 połowie słupek Grzelczaka, w drugiej seta rosjanina

4 miejsce, a w przyszłym sezonie oby podium i puchary ;)
2014-06-05 09:38:09
no i Moniz sie wypiął i poszedł do 2 ligowca z Niemiec, byle euro sie zgadzało na koncie :)
2014-06-07 23:37:55
Zdziwienie?
2014-06-07 23:40:47
Szkoda bo to 1 z najlepszych trenerow jakiego mial klub Ekstraklasyw ostatnich czasach...Swiadczy o tym nawet fakt ,ze przeszedl do TSV gdzie polski trener by mogl tam jedynie reczniki nosic
2014-06-07 23:57:16
Nie w takich klubach jak TSV pracowali polscy trenerzy.
2014-06-08 00:02:31
W ostatnich kilku latach? oswiec mnie
2014-06-08 00:08:02
Pao!

Poza tym nie było mowy o ostatnich kilku latach:).
2014-06-08 00:15:37
no ostatnie czasy to racja moga byc i lata 80:) to sprecyzuje ostatnich latach 2005-2014:)
2014-06-08 10:13:44
TSV to jakaś potęga? Cóż to za "wielki trener" co nawet pucharów nie ugrał?