Subject: Filmy

Dzięki dodam do listy :D Dzięki też komuś wyżej za pozycje z półwyspu iberyjskiego :P. A pro po to z tych filmów, które podałem jestem pewien, że nie mógłbym lepiej wybrać. Bez zbędnego patosu prawdziwy dramat, gorąca zachęcam do lektury tego filmu "Życie ukryte w słowach"(Vida secreta de las palabras). Ostrzegam film jest przegadany nie ma wybuchów ani nawet wystrzału z pistoletu, więc tym bardziej perełka.

Właśnie skończyłem oglądać Niepamięć. Dobry film, nie jakiś wybitny ale jak ktoś jest fanem S-F to fajna pozycja, zwłaszcza że ostatnio nie najlepiej z nimi

Bez zbędnego patosu prawdziwy dramat, gorąca zachęcam do lektury tego filmu "Życie ukryte w słowach"

lektura to czytanie :P

Może chodziło mu o czytanie napisów w filmie bez lektora :d

czyli musisz obejrzeć z napisami :D Masz rację, aż poszedłem do słownika choć byłem przekonany, że to jest poprawne, bo tak usłyszałem właśnie w jakimś filmie instruktażowym o tenisie stołowym ;p

tak usłyszałem właśnie w jakimś filmie instruktażowym o tenisie stołowym ;p

:D

Ale tob ył bardzo dobry film o Błaszczyku i Krzeszewskim i też czytała jakaś bardzo znana i ceniona lektorka tym bardziej moje rozczarowanie jest większe :(

>:D

oglądał ktoś Magnolię ?

21 and over - zarzucilem sobie odmozdzacz zeby sie zrelaksowac, film tworcow Hangover...

2.5/10, straszna slabizna - nie ogladac

Nie ma to jak kino lat 90 nie zobowiązujące ,mające dostarczyć rozrywki i zabić czas, co też skutecznie robiło.Teraz mnie śmieszy już na siłe do kazdej ''klasyki'' kina dorabianie ideologi i chełpienie się obejrzeniem filmu Almodovara bo to modne i cool choć nudne jaka flaki z olejem, cóż za hipokryzja .Tyle się teraz narobiło tych modnych filmów wnoszących pożal się boże jakichś wartości artystycznych i wywołujących orgazmy w gałkach ocznych i uszach gawiedzi że można śmiało powiedzieć że teraz filmy rozrywkowe są klasyką a te sztampowe to kupa gówna i śmieszy mnie jaaranie sie obejrzeniem jakiejś sraczki mózgowej .
Nie ma to jak kiedys krwawy sport na vhaesie z vandamem ,czy inne filmy akcji z seegalem ,arnim,rockym:P
Nikt nie wspomni że obejrzał Iron Mana czy innego Supermana bo nie to nie fajnie ,fajnie jezeli sie obejrzy na siłę jakąś szmire która dostała w uj oskarów czy inne pierdu pierdu jak operacja argo tylko nikt sie nie zastanowi kto kreuje te oskary to jest politykaa i biznes czyli gnojówka jakby to napisał yeti.

To już mogłeś napisać o Hanksie jak masz ból dupy :P

Obejrzałem ten "sekret jej oczu" zbyt ckliwy i przydługawy. Choć historia całkiem fajna.

Polecam obejrzeć "World War Z" ;)

Mnie osobiście się podobał ;]

Mi jakoś średnio, pewnie dlatego że oglądam Walking dead, które według mnie rządzi w filmach o zombie :)