Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »World of Tanks
No walczylem, zabilem chyba 2, 3 uszkodzilem. Zrobilem samotny rajd na ich arte (zabilem), no ale moja druzyna zagrala tak fatalnie, ze nas zmiazdzyli. Co miauem robic? jechac sam przez cala mape do swojej bazy, na 9 rywali? z ktorych chyba 5-6 juz bylo przy/w bazie i klepali nasza arte wlasnie, ktora mnie wydala:P
To wolalem sie schowac i przezyc ta minute, bo i tak bym nic nie zdzialal i tak.
To wolalem sie schowac i przezyc ta minute, bo i tak bym nic nie zdzialal i tak.
normalka- kazdy oszczadziłby to 5-6k na naprawę zamiast debilnie zginąc i zaoszczedzic komus minute zycia
No wiem, ale zmiazdzylo mnie to, jak przykonfidencila ta arta:P
PS. Jeszcze z 25k expa do KT:> Aktualnie po pracy katuje Tigera I oraz Jadzie:>
PS. Jeszcze z 25k expa do KT:> Aktualnie po pracy katuje Tigera I oraz Jadzie:>
ja TII próbuje skonczyc, ale brak mi motywacji oraz konta premium:P
Na rosyjskim serwerze dzisiaj już mają nowego patcha 0.7.5, to u nas pewnie za 1-2 tygodnie też wprowadzą.
Wreszcie odkryłem i kupiłem BatChata, AMX12t jest w garażu . Jestem gotowy na patcha :)
Wreszcie odkryłem i kupiłem BatChata, AMX12t jest w garażu . Jestem gotowy na patcha :)
TII to można sobie też na kompaniach pograć :) Przy wygranych bitwach otrzymuje się dodatkowo połowę expa i kredek, które ugrał przegrany.
Ze wszystkich drzewek rozwojowych do niedawna najbardziej zaniedbanym przeze mnie było drzewko rosyjskie. Pewien przełom nastąpił gdy dzielili czołgi KW. Wtedy chcąc skorzystać z dobrodziejstw zmian
szybciutko doszedłem do ówczesnego KW i KW-3.
Na chwilę obecną nadal mam KW-3 i próbuję dojść do KW-4.
Natomiast po KW-1 nastąpił KW-1S
Właśnie niedawno zacząłem przygodę z KW-1S.
Oczywiście w odległej perspektywie majaczy mi się IS-7, który wydaje mi się najpotężniejszym czołgiem w tej grze, ale by do niego dojść droga żmudna i daleka.
Całkiem fajny ten KW-1S zwłaszcza że już go zdążyłem wymaksować i teraz pozostało mi zbierać XPa na ISa.
Bardzo dzielny HT potrafiący rozwinąć 42 km/h, na tierze VI żaden HT mu nie dorówna.
Słaby pancerz jest jakby kosekwencją jego szybkości wynikającej z lekkości, ale wszystko rekompensuje armata 122mm. Ta sama armata, którą dysponuje VII-tierowy KW-3.
Bardzo niecelna armata, bardzo długo przeładowująca, ale jak walnie to każdego uczy respektu.
Średni damage na poziomie 390hp (293-488) pozostaje obiektem westchnień wielu posiadaczy mocniejszych czołgów nawet VIII-tieru.
Oczywiście taki czołg wymaga specjalnego podejścia. To nie jest czołg dla snajperów. Próby strzelania na odległość to cierpliwe oczekiwanie na przeładowanie, oczekiwanie na zgranie celownika i w efekcie końcowym wiele rozczarowań. Świetnie sprawdza się za to w walce na krótki dystans, umiejętnie schowany potrafi szybko wychylić się, zadać potężny cios i szybko się schować.
Dziś wreszcie kupiłem doń rammer i efekty są obiecujące, bo czas przeładowania zbyt często okazywał się dla mnie zgubny. Na szczęście nie wszyscy zdają sobie sprawę z jego czasu przeładowania i po oberwaniu za 400hp stają się nader ostrożni. Zwłaszcza że w bitwach do VI tieru drugi taki strzał zwykle oznacza zejście oponenta.
A zdarzyło mi się nawet zdjąć PzIV na hita - satysfakcja bezcenna.
Wikipedia o KW-1s a w zasadzie o KW-85 i KW-122
Zmasakrowany KW-1
(edited)
szybciutko doszedłem do ówczesnego KW i KW-3.
Na chwilę obecną nadal mam KW-3 i próbuję dojść do KW-4.
Natomiast po KW-1 nastąpił KW-1S
Właśnie niedawno zacząłem przygodę z KW-1S.
Oczywiście w odległej perspektywie majaczy mi się IS-7, który wydaje mi się najpotężniejszym czołgiem w tej grze, ale by do niego dojść droga żmudna i daleka.
Całkiem fajny ten KW-1S zwłaszcza że już go zdążyłem wymaksować i teraz pozostało mi zbierać XPa na ISa.
Bardzo dzielny HT potrafiący rozwinąć 42 km/h, na tierze VI żaden HT mu nie dorówna.
Słaby pancerz jest jakby kosekwencją jego szybkości wynikającej z lekkości, ale wszystko rekompensuje armata 122mm. Ta sama armata, którą dysponuje VII-tierowy KW-3.
Bardzo niecelna armata, bardzo długo przeładowująca, ale jak walnie to każdego uczy respektu.
Średni damage na poziomie 390hp (293-488) pozostaje obiektem westchnień wielu posiadaczy mocniejszych czołgów nawet VIII-tieru.
Oczywiście taki czołg wymaga specjalnego podejścia. To nie jest czołg dla snajperów. Próby strzelania na odległość to cierpliwe oczekiwanie na przeładowanie, oczekiwanie na zgranie celownika i w efekcie końcowym wiele rozczarowań. Świetnie sprawdza się za to w walce na krótki dystans, umiejętnie schowany potrafi szybko wychylić się, zadać potężny cios i szybko się schować.
Dziś wreszcie kupiłem doń rammer i efekty są obiecujące, bo czas przeładowania zbyt często okazywał się dla mnie zgubny. Na szczęście nie wszyscy zdają sobie sprawę z jego czasu przeładowania i po oberwaniu za 400hp stają się nader ostrożni. Zwłaszcza że w bitwach do VI tieru drugi taki strzał zwykle oznacza zejście oponenta.
A zdarzyło mi się nawet zdjąć PzIV na hita - satysfakcja bezcenna.
Wikipedia o KW-1s a w zasadzie o KW-85 i KW-122
Zmasakrowany KW-1
(edited)
Uwielbiam Twoje posty:> Z wielka checia je czytam.
PS. Po lyk-endzie - pierwsza walka Tigerem - 3.2k expa (x3). Rzucilo mnie do wysykotierowych maszyn, uszkodzilem dosc powaznie 2, wygralismy i pobilem rekord expa:>
PS. Po lyk-endzie - pierwsza walka Tigerem - 3.2k expa (x3). Rzucilo mnie do wysykotierowych maszyn, uszkodzilem dosc powaznie 2, wygralismy i pobilem rekord expa:>
A ja właśnie skorzystałem z promocyjnej ceny i zakupiłem JagdTigera w miejsce Ferdinanda.
Brakuje tylko gąsek i lepszej armaty, na razie zadowalam się tą samą, która jest maxem na Ferdim.
Jagdtiger (Sd. Kfz. 186 Panzerjäger Tiger Ausf. B) - niemieckie ciężkie działo pancerne zbudowane na podwoziu czołgu ciężkiego PzKpfw VI B Königstiger (Tiger II). Był to najcięższy pojazd pancerny użyty bojowo podczas II wojny światowej. Jagdtiger był nazywany czasem "samobieżnym bunkrem"
Wyprodukowano 88 egzemplarzy.
(edited)
Brakuje tylko gąsek i lepszej armaty, na razie zadowalam się tą samą, która jest maxem na Ferdim.
Jagdtiger (Sd. Kfz. 186 Panzerjäger Tiger Ausf. B) - niemieckie ciężkie działo pancerne zbudowane na podwoziu czołgu ciężkiego PzKpfw VI B Königstiger (Tiger II). Był to najcięższy pojazd pancerny użyty bojowo podczas II wojny światowej. Jagdtiger był nazywany czasem "samobieżnym bunkrem"
Wyprodukowano 88 egzemplarzy.
(edited)
Niezle:>
Ja wlasnie kupilem KT:> Radio i 1 silnik mam z Tigera I. Mam 20k free expa - co robic? Wydawac go na cos do KT czy nie?
Wlasnie rozegralem swoja 1 bitwe na KT (prawie stockowym) - miazga:> 4 zniszczonych/4 uszkodzonych/2 wykrytych. Wtopilismy 10:15, no ale swoje zrobilem:>
Czytalem na forum WOT (czytam kazdy temat o czolgu, ktorym bede grac) odnosnie armat - ktora montowac. Ja chyba zostane przy 88, a jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Ja wlasnie kupilem KT:> Radio i 1 silnik mam z Tigera I. Mam 20k free expa - co robic? Wydawac go na cos do KT czy nie?
Wlasnie rozegralem swoja 1 bitwe na KT (prawie stockowym) - miazga:> 4 zniszczonych/4 uszkodzonych/2 wykrytych. Wtopilismy 10:15, no ale swoje zrobilem:>
Czytalem na forum WOT (czytam kazdy temat o czolgu, ktorym bede grac) odnosnie armat - ktora montowac. Ja chyba zostane przy 88, a jakie jest Twoje zdanie na ten temat?
Tygrys II z 88ką to kaleka. Na razie pewnie Cię jeszcze przyzwoicie losuje ale jak zacznie Cię regularnie rzucać z X tierami to te kilkadziesiąt więcej penetracji będzie kluczowe. Poza tym jeżeli chcesz w minimalnym chociaż stopniu zdeprymować przeciwnika mającego 2k hp to nie działkiem z 240 średnimi obrażeniami.
No ale oplaca sie brac krotka 105, czy juz czekac na dluga? Na forum WOT czytalem wiele opinii:P
Losowalo mnie wczoraj z X tierami, nawet do bitew z 4x X np:P cos tam zawsze sie ukasi:>
Losowalo mnie wczoraj z X tierami, nawet do bitew z 4x X np:P cos tam zawsze sie ukasi:>
Przede wszystkim zainstaluj gąski, bo gdzieś tam skończy się nośność stockowego podwozia
poza tym na lepszym podwoziu jest bardziej dynamiczny.
Co do armatki to ja radzę instalować tą cięższą, krótką 105mm.
Nie zdejmiesz wroga to on zdejmie Ciebie, a łatwiej go zdjąć gdy zadaje się 320 średniego damage zamiast 240.
Różnica penetracji jest doprawdy niewielka 203mm do 200mm.
Na VK45A wielkiego wyboru nie mam, tam ta sama krótka 105-ka z 320 damage jest maksem, ale wolę ją niż 88mm z 240 damage.
Każdy strzał to i tak jest kwestia szczęścia, bo jeden penetruje bardziej inny mniej... wydaje mi się że prędzej zabraknie Ci damage niż tych 3mm penetracji
poza tym na lepszym podwoziu jest bardziej dynamiczny.
Co do armatki to ja radzę instalować tą cięższą, krótką 105mm.
Nie zdejmiesz wroga to on zdejmie Ciebie, a łatwiej go zdjąć gdy zadaje się 320 średniego damage zamiast 240.
Różnica penetracji jest doprawdy niewielka 203mm do 200mm.
Na VK45A wielkiego wyboru nie mam, tam ta sama krótka 105-ka z 320 damage jest maksem, ale wolę ją niż 88mm z 240 damage.
Każdy strzał to i tak jest kwestia szczęścia, bo jeden penetruje bardziej inny mniej... wydaje mi się że prędzej zabraknie Ci damage niż tych 3mm penetracji
hmm a nie jest tak, ze bez gasek sie wszystko udzwignie? Gdzies na forum WOT o tym czytalem, odnosnie KT, ale lba sobie uciac za to nie dam:>
Ale jest koszt w amunicji (4x drozsza) i oprocz tego - exp zmarnowany na wynalezienie krotkiej 105.
A co z free expem? Mam 20k. Niedlugo zona z dzieckiem wraca z wakacji, wiec zostalo mi z tydzien/dwa intensywnego grania, a potem pogrywanie wieczorami okazyjnie.
Moze wiec warto wydac te 20k free expa na cos z KT? Wieza np?
Ale jest koszt w amunicji (4x drozsza) i oprocz tego - exp zmarnowany na wynalezienie krotkiej 105.
A co z free expem? Mam 20k. Niedlugo zona z dzieckiem wraca z wakacji, wiec zostalo mi z tydzien/dwa intensywnego grania, a potem pogrywanie wieczorami okazyjnie.
Moze wiec warto wydac te 20k free expa na cos z KT? Wieza np?
Wieża to na pewno duże wzmocnienie dla TigeraII
Co do gąsek to faktycznie Tiger II dźwiga dużo na stockowym podwoziu, ale na pewno nie wszystko.
Na pewno nie udźwignie długiej 105-ki. Nie wiem jakie tam masz wyposażenie zainstalowane, a ono też swoje waży.
Inna rzecz że na stockowym podwoziu jest zamulony i nie obraca się zbyt szybko, także mocno zwalnia jazdę podczas skrętów i słabiej przyspiesza. Podjedzie Ci med i nie zdążysz się do niego obrócić, a on wtedy dobierze Ci się do dupy.
Co do odsłaniania krótkiej 105-ki to nie masz wyjścia,
bez odsłonięcia krótkiej nie odsłonisz też i długiej.
Z jednej strony ammo do 105-ki kosztuje więcej,
ale skuteczność bojowa rośnie i przekłada się na XPa oraz srebro.
Co do gąsek to faktycznie Tiger II dźwiga dużo na stockowym podwoziu, ale na pewno nie wszystko.
Na pewno nie udźwignie długiej 105-ki. Nie wiem jakie tam masz wyposażenie zainstalowane, a ono też swoje waży.
Inna rzecz że na stockowym podwoziu jest zamulony i nie obraca się zbyt szybko, także mocno zwalnia jazdę podczas skrętów i słabiej przyspiesza. Podjedzie Ci med i nie zdążysz się do niego obrócić, a on wtedy dobierze Ci się do dupy.
Co do odsłaniania krótkiej 105-ki to nie masz wyjścia,
bez odsłonięcia krótkiej nie odsłonisz też i długiej.
Z jednej strony ammo do 105-ki kosztuje więcej,
ale skuteczność bojowa rośnie i przekłada się na XPa oraz srebro.
hmm obracanie i predkosc nie jest dla mnie akurat teraz tak wazna. I tak snajpie z reguly z daleka:> hmm czyli wieze za free exp sobie wynajde, a potem krotka 105 i expienie do dlugiej.