Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Subject: »World of Tanks

2012-12-16 19:11:33
Hmmm... działa wam WoT?
2012-12-16 19:56:16
Gra i buczy
2012-12-17 10:50:50
dobra dziady - zarzućcie lepiej dobrymi radami dla początkującego, zarzućcie linki do ewentualnych przydatnych modów, programów

- i teraz pytanko - będę rozwijał najpierw amerykańców (żeby jak najszybciej mieć shermana) - jakieś konkretne rady co do ich czołgów, stylu grania nimi ?
2012-12-17 11:05:36
Dziady? To nie zachęca do pomocy.
Dużo lektury od początku tego wątku.
2012-12-17 11:16:42
wątek czytam od dawna :)

ale też primo liczę na na dobre serce w przedświątecznym duchu a secundo wiem że w trakcie istnienia WOTa wprowadzono sporo zmian więc przydałyby się najaktualniejsze info

dziady - wiedziałem, że jak na Ciebie trafi to się przyczepisz - młodzi to już nie jesteśmy prawda ??? :>
2012-12-17 11:39:32
Jeśli 84 to Twój rocznik to jestem dużo starszy, ale mimo to "dziady" mi się nie podobają.
Moja córa ma dopiero 5 lat.

Na oficjalnym forum wota znajdziesz wszystko co tylko Ci potrzeba.
Dostęp doń poprzez główną stronę wota. User i pass takie samo jak do gry, nie musisz się rejestrować.
Do pisania elaboratów tutaj muszę mieć wenę i czas (np. w pracy). Póki nie mam weny pytaj o konkrety.
Siedzę w domu bo córa chora, żona pracuje, a ja dostałem na córę zwolnienie lekarskie.
2012-12-17 11:52:13
Czytaj wszystkie poradniki jakie Ci wpadną w łapy, obejrzyj kilka filmików na yt, rozwijaj kilka drzewek na raz, a nóż widelec może Ci podejdzie jakiś inny czołg.

I to co mi albor radził na początek:
- krzaki, skały, głazy- twoi przyjaciele
- najlepsza taktyka- strzel, schowaj się, strzel, schowaj się (pamiętając o kątowaniu, chociaż na niskich tierach to niewiele daje)
- nie jedź sam (chyba, że jesteś jak Beny i lubisz robić rush przez środek mapy)

@albor, nie denerwuj się za dziadów, paździerz chce sobie podnieść ego tym, że nie jest najstarszy :p
2012-12-17 12:02:50
ehhh albor, albor - widzę że tak jak na forum antosiowym, trudno Ciebie rozruszać :D

ale może to i dobrze, jeśli tak ten swój wiek podkreślasz to sztywność się przydaje pewnie :)
Nie chciałem Ciebie dziadkiem obrazić czy kogokolwiek innego tylko nie spodziewałem się, że na portalu gry internetowej, na której nawet ja jestem jednym z "kapciów" (przepraszam z góry;p) można się spinać o takie słowo, które jak pewnie z kontekstu da się zauważyć, ma podtekst humorystyczny

forum WOTa zacząłem przeczesywać ale liczyłem na dobre rady ludzi stąd. Jednak masz rację - w sumie to ciężko pewnie w takiej grze o dobre rady bo za dużo tego. Pogram na tych planszach dla początkujących (pewnie jutro bo dziś terminarz napięty jak skurczybyk) i jak mnie coś konkretnego zafrapuje to się spytam konkretnie ;)

albo nie - wykorzystam Ciebie jednak (jeśli się dasz..) - chcę jak najszybciej odkryć shermana - rozumiem, że muszę tak długo okrywać gałąź aż do niego dojdę? Czy czołgi które są później (T20, Patton itp.) to ciekawe Twoim zdaniem maszyny?
2012-12-17 12:04:07
cholera, rozgryzłeś mnie :D
2012-12-17 12:47:09
Ścieżka amerykańska była pierwszą jaką realizowałem w WOT. Amerykańców znam najlepiej.
Z perspektywy czasu oceniam, że nie było to dobre posunięcie, ale jak już ścieżkę obrałem to brnąłem nią dalej. Amerykańce są dość delikatne, ale przez to właśnie uczą dobrych nawyków.
Ścieżka amerykańska wyglądała kiedyś nieco inaczej. Teraz do T20 można dojść przez czołgi lekkie
M3, M5 i M24; kiedyś nie było takiej możliwości.

T20 fajny, choć niełatwy. Ma dużo ze skauta: jest szybki i ma słaby pancerz (atut - jest niziutki).
Kolejne M26 Pershing i M46 Patton nie odbiegają zbytnio tym charakterystykom.
W dobrych rękach M26 Pershing wypada lepiej niż chiński T59, choć raczej ustępuje tamtemu pancerzem.
To świetne czołgi do zwalczania wrogich skautów, do rajdów na tyły wroga i flankowania ciężkich uwikłanych w walkę z innymi ciężkimi.

Nad Pattonem właśnie pracuję zmierzając po najcięższą armatę (68k, brakuje mi 12k expa).
Od dawna mogę zamontować najlepszą wieżę i silnik, ale cierpliwie zbieram na top cannon jeżdżąc z armatą od M26 Pershinga. Zdaję sobie sprawę, że z wieżą i silnikiem czołg ten by wiele zyskał, ale Patton to czołg IX tieru, więc walczy z najcięższymi czołgami, a z tą armatą atakując od frontu często jest bezradny. Zatem moim celem nr 1. jest top cannon.


(edited)
2012-12-17 13:03:03
wielkie dzięki
jeśli piszesz że amerykańce są dla graczy ruchliwych (tak wywnioskowałem) to chyba dobrze wybrałem bo znając siebie to raczej będę wolnym elektronem niż siedzącym w krzakach cichaczem - wyjdzie w praniu

a córce powrotu do zdrowia życzę - teraz seria grypowa, przeziębieniowa więc ludzie seriami chorują :(
2012-12-17 13:54:01
Po raz kolejny przerabiamy paciorkowca.
Dziś rano tylko 37.5 stC... dobrze bo było już groźnie
2012-12-17 14:07:29
no to niefajnie - taki pewnie urok rodzicielstwa ale do świąt pewnie raczej będzie ok - pewnie dostaje antybiotyki to powinno w końcu przejść
2012-12-17 17:49:16
Wymaksowałem właśnie E-75 (IX tier)
po wymianie silnika 870KM na 1200KM
skok jakościowy jest niebotyczny
nagle czołg dotąd będący mułem zaczyna być żwawy i rączy.
Na tym właśnie polega przewaga E-75 nad VK4502P.
Ten drugi nie ma takiego mocnego silnika.
2012-12-17 19:13:10
ile pali?
2012-12-17 19:49:56
w 15 minut bitwy wiele nie spali... na szczęście