Subject: »World of Tanks

w 15 minut bitwy wiele nie spali... na szczęście

szkoda, ze optymalizacja silnika nie jest zaleta tej gry
kurde od czerwca 2011 mam T29, jakos nie moge kasy sie nachapac zeby nowy czolgus kupic
jakies rady?

no, zgadzam sie - silnik to kluczowa zamiana w E75, i ogolnie to super czolg

sciagne aktualki i pokaze wam moj garaz, posrata sie

Niestety... tak to skonstruowane, że im wyżej zajdziesz tym ciężej zarobić.
Nagle okazuje się, że bez czołgu premium nie dasz rady.
Choć ja dostałem czołg premium dopiero po dojściu do IX tieru.
Wcześniej radziłem sobie bez... nie licząc T-127 i Tetrarcha.
Ponoć na Nowy Rok znowu ma być jakiś prezent.

tez myslalem, ze dam rade przed aptejdem ogarnac sobie T32 chyba czy T34 i tam bym dostal za to 2 czolgi chyba w tym jeden premium, no ale nie zdazylem..

garaz wyglada tak

http://www.fotoszok.pl/show.php/1367123_shot-003.jpg.html

No skromnie!
Perków nie szkolisz aby wykorzystać XPa na przeszkolenia. Rozumiem.
Ale załoga jest słaba.
Moja najlepsza załoga jest na T34 i mają już 78% czwartego perka.
Nie masz perków, pewnie nie masz też bogatego wyposażenia.
Trudno coś zwojować w taki sposób.

kilka pierwszych bitw za mną - dopiero w 2 walce 1 trafienie, w 3 jedno zniszczenie i kilka trafień, ogólnie fajna zabawa

odkryłem pierwszy czołg na drodze do shermana który jest pierwszym celem w grze ;p

podpowiedzcie mi - jak szkoli się załogę bo widzę że ten temat poruszyliście ?

@ Loczek - no E75 z najlepszym silnikiem juz wymiata:>

Ja mam glupie nawyki, jakos sam jezdze czesto, TDkiem jak widze, ze druzyna nie atakuje - to sam lece do przodu itp itd. Wiem, ze zle robie, no ale co poradzic:(

Ja zaczalem grac Niemcami, fajnie sie gra:> Teraz mam 1 czolg ruski (KW, juz wymaxowany w sumie) - wlasnie, KW ma najlepszy silnik ciezszy niz ten gorszy, nie rozni sie moca, tylko 5% mniejsza szansa na zapalenie. Nie palilem sie ani razu - jest sens wymieniac?

Zaloga sama sie szkoli jak walczy i nie ginie:P

początkowo więcej się czaiłem bo musiałem wyczuć blues'a - potem zacząłem objeżdżać pozycje przeciwnika i flankować mendy

szkolenie załogi już rozgryzłem :)
teraz inna z nią kwestia, przechodząc na kolejny amerykański pojazd chciałem zabrać załogę bo już trochę % im nabiłem - ale okazało się, że nie są przeszkoleni do innych czołgów - muszę to jeszcze rozkmninić

przy okazji - kurna dlaczego te amerykańskie czołgi na razie to same wysokie wieże ? takiego klocka jak ja to z daleka da się wychwycić..

wieże ;d
(edited)

Przy każdym członku załogi masz % wyszkolenia.
Optymalnym stanem wyszkolenia jest oczywiście 100%.
Po osiągnięciu 100% załoganci mogą szkolić dodatkowe umiejętności tzw perki, których lista jest długa.
Świetnie wyszkolona załoga ma na polu bitwy ogromną przewagę nad załogami niewyszkolonymi.
Każde szkolenie podstawowe dotyczy konkretnego czołgu, przenosząc załogę na inny czołg trzeba ją przeszkolić do tego czołgu.
Są trzy opcje: za darmo, za kredyty i za złoto
tylko złoto pozwala szkolić załogantów do 100%

EDYTA: To właśnie zdobywane przez załogantów doświadczenie wpływa na poziom ich wyszkolenia.
MORPH nie szkoli dodatkowych umiejętności, więc zdobywane przez załogantów doświadczenie odkłada mu się jakby na boku i może być wykorzystane później do przeszkolenia załogi za darmo do 100% przy zmianie czołgu.
(edited)

Tak sobie wymyślili dawni amerykanie i tak już musi być :p Zagraj sobie brytyjskimi średnimi na początku drzewka to zobaczysz jakie to są kloce.

Btw- wierze, że wiesz, że 'wieże'? ;)

dzięki - w sumie to się się skapnąłem że muszę ich przeszkolić na nowy czołg (bo tak wynika z tekstu który mi się wyświetla) ale nie wiem jeszcze jak :)
natomiast nie jest to jeszcze dla mnie tak istotne bo na razie to się uczę, głównie na błędach i rozwijam głównie się pod kontem szybkiego dotarcia do shermana - to będzie pierwszy czołg (konkretnie jego lepsza wersja) który chcę sobie wymaksować i wtedy będę się martwił o załogę.

dopiero po 3-4 bitwie zauważyłem że ten cholerny celownik kalibruje się na celu i żeby celniej trafi to trzeba poczekać a łupać jak się tylko na czerwono podświetli przeciwnik ;d
efekt - w następnych walkach kilka razy dostałem te odznaki czy tam inne nagrody za min. 6 celnych strzałów czyli postęp jest.

ethanol - dzięki ;d
no cóż, wierzę, że jednak wieże a nie wierze :)

Celownik ma takze kolory:
czerwony, zolty, zielony:P

przy wszystkich wadach - akurat daltonistą nie jestem :)

ale musiałem to sam rozgryźć ;d

nie no gdyby nie to że w pracy zajob, przedświątecznych pierdół pełno (kurde zrobiłem farsz na uszka to rodzina zamówiła 2x tyle...) to bym siedział tak długo aż shermana odblokuję tak żeby Sgt.Oddball był w tym czołgu w którym powinien :)

I jak to rozgryzles?:P

Kurde, ja mam zaryp w pracy;/ w domu tez jakos sporo do robienia ostatnimi czasy:/

@ Albor - hmm jakos to KW nie wymiata:P nie wiem co robic dalej, zostawiac KW, maxowac zaloge, kupowac sprzety itp, czy isc dalej w drzewko ruskich? (ale to musialbym KW sprzedac).