Subpage under development, new version coming soon!
Subject: »Gry Komputerowe
Brothers in Arms fajna gierka ale trudne te zolnieze tylko łepki wystawiajom i z daleka tzeba trafic :P
Ja sobie dwa dni temu sicagnalem najnowsze Brothers In Arms, Hells Highway :)
siema
gdzie najtaniej jest kupić NFS-a Undercover?
gdzie najtaniej jest kupić NFS-a Undercover?
Ja ściągałem 10min wszedłem do sklepu
Ja kupiłem za 44 zl :D
ed jak nie wieżysz mogę scr dać :D
(edited)
Ja kupiłem za 44 zl :D
ed jak nie wieżysz mogę scr dać :D
(edited)
Zna ktoś dobry serwis z grami gdzie są premiery,opisy i oceny nowych gier? Bo mam mocnego kompa a gram w Heroesów III + SW Empire At War i trochę mi wstyd że nie wykorzystuję nawet 30% jego możliwości:/ jedyne gry wymagające niezłej karty graficznej w które pograłem to Far Cry 2 i GTA IV a to trochę biednie...
Jest więc taki serwis z grami czym dla filmów i seriali jest filmweb i tv.com?
Jest więc taki serwis z grami czym dla filmów i seriali jest filmweb i tv.com?
Mam możliwość zakupienia jednej wybranej przezmnie gry, interesuje mnie jakaś ciekawa strategia, zastanawiałem się nad Medieval, co polecacie? Mój komp:
2-rdzeniowy 2 ghz
1 G ramu
256mb karta graficzna
2-rdzeniowy 2 ghz
1 G ramu
256mb karta graficzna
Darmowa GRA!
4 osoby w co-opie, koszenie zombio-alienów czy czegoś, fajne może być, za ok 1h nie będzie już płatne, a stanie się darmowe :)
4 osoby w co-opie, koszenie zombio-alienów czy czegoś, fajne może być, za ok 1h nie będzie już płatne, a stanie się darmowe :)
To może być albo najbardziej mroczny horror psychologiczny w historii gier, albo przeintelektualizowany interaktywny potworek. Gra powstaje w oparciu o kontrowersyjny film Larsa von Triera z 2009 roku, „Antychryst” i prawdopodobnie będzie jego kontynuacją z mnóstwem nawiązań do pierwowzoru.
Film, bez wnikania w jego wartość artystyczną, przeznaczony jest wyłącznie dla widzów dorosłych, w dodatku o mocnych nerwach. Reżyser nie zważał na żadne poprawne politycznie granice, jego dzieło epatuje więc brutalnością i seksem, pełne jest też symboliki religijnej i psychologicznych podtekstów. Adaptacja komputerowa powstaje w podobnym tonie, a więc na pewno nie unikniemy scen gore, zwłaszcza że sam Trier czuwa nad rozwojem projektu, a reżyseruje twórca scenariusza do serii „Hitman”, Morten Iversen.
REKLAMA
Iversen obiecuje graczom o wiele silniejsze osobiste doświadczenie niż pozwalał na to film. Twierdzi bowiem, że dopiero gra jest właściwym narzędziem, by dostatecznie głęboko sięgnąć do naszej psychiki, wydobyć na światło dzienne skrywane lęki i rozprawić się z nimi, jak to było zamiarem bohaterów „Antychrysta”. Ma być to zatem dzieło perfekcyjne pod względem psychologicznym, a najtęższe głowy pracują nad tym, by dzięki znanym psychologom trikom namieszać nam w głowach i zmusić do pracy szare komórki. Interesujący jest już sam koncept, by przed rozpoczęciem właściwiej rozgrywki wypełniać obowiązkową ankietę określającą dokładnie nasze fobie. Tylko więc od uczciwości odpowiedzi będzie zależało, w jakim stopniu gra nas przerazi. Lista owych fobii do wyboru z pewnością będzie długa, o ile to w ogóle będzie lista, a dzięki podanym przez nas informacjom program zostanie zaktualizowany za pośrednictwem sieci, zmieniając pod naszym kątem niektóre treści. Część nowych plików ma zawierać przekazy z realnego świata, prawdopodobnie generowane losowo w oparciu o zastosowane przez nas wyrażenia. Dzięki temu każde przejście gry będzie jedyne w swoim rodzaju.
Znając perfekcyjność twórcy „Królestwa” i jego upodobanie do wystylizowanych scen, można też oczekiwać doskonałej grafiki. Iversen porównuje zresztą „Eden” do „Mysta”, tyle że stworzonego w o wiele mroczniejszej, wręcz ocierającej się o koszmar konwencji. Wrażenia wizualne spotęguje jeszcze widok z oczu bohatera, który jak żaden inny pozwala na wczucie się w rolę. Twórca wspomina też o stylizacji komiksowej, więc być może zobaczymy ją w przerywnikach.
Narratorem w grze będzie Willem Dafoe, główny bohater filmu i bardzo dobry aktor, więc o jakość tekstu mówionego w jego wykonaniu martwić się nie trzeba. Ogromną rolę odegra też oprawa audio, na którą złoży się zarówno nastrojowa muzyka, jak i odgłosy otoczenia. Doskonałe zgranie dźwięków z obrazem to także jedna z cech charakterystycznych twórczości von Triera, więc gra powinna wyglądać i brzmieć naprawdę dobrze.
„Eden” zobaczymy prawdopodobnie w październiku, choć jak na tak niedaleką premierę, informacji w sieci pojawia się o nim tyle, co kot napłakał. Warto jednak śledzić jego losy, bo ma szanse nieźle zamieszać na rynku growym, na którym mimo obecności mniejszych i większych projektów wyłamujących się nieco z mainstreamowego nurtu, nie ma takich, które by definitywnie i z premedytacją łamały wszelkie konwencje.
Ciekawe z tą ankietą ;]
Film, bez wnikania w jego wartość artystyczną, przeznaczony jest wyłącznie dla widzów dorosłych, w dodatku o mocnych nerwach. Reżyser nie zważał na żadne poprawne politycznie granice, jego dzieło epatuje więc brutalnością i seksem, pełne jest też symboliki religijnej i psychologicznych podtekstów. Adaptacja komputerowa powstaje w podobnym tonie, a więc na pewno nie unikniemy scen gore, zwłaszcza że sam Trier czuwa nad rozwojem projektu, a reżyseruje twórca scenariusza do serii „Hitman”, Morten Iversen.
REKLAMA
Iversen obiecuje graczom o wiele silniejsze osobiste doświadczenie niż pozwalał na to film. Twierdzi bowiem, że dopiero gra jest właściwym narzędziem, by dostatecznie głęboko sięgnąć do naszej psychiki, wydobyć na światło dzienne skrywane lęki i rozprawić się z nimi, jak to było zamiarem bohaterów „Antychrysta”. Ma być to zatem dzieło perfekcyjne pod względem psychologicznym, a najtęższe głowy pracują nad tym, by dzięki znanym psychologom trikom namieszać nam w głowach i zmusić do pracy szare komórki. Interesujący jest już sam koncept, by przed rozpoczęciem właściwiej rozgrywki wypełniać obowiązkową ankietę określającą dokładnie nasze fobie. Tylko więc od uczciwości odpowiedzi będzie zależało, w jakim stopniu gra nas przerazi. Lista owych fobii do wyboru z pewnością będzie długa, o ile to w ogóle będzie lista, a dzięki podanym przez nas informacjom program zostanie zaktualizowany za pośrednictwem sieci, zmieniając pod naszym kątem niektóre treści. Część nowych plików ma zawierać przekazy z realnego świata, prawdopodobnie generowane losowo w oparciu o zastosowane przez nas wyrażenia. Dzięki temu każde przejście gry będzie jedyne w swoim rodzaju.
Znając perfekcyjność twórcy „Królestwa” i jego upodobanie do wystylizowanych scen, można też oczekiwać doskonałej grafiki. Iversen porównuje zresztą „Eden” do „Mysta”, tyle że stworzonego w o wiele mroczniejszej, wręcz ocierającej się o koszmar konwencji. Wrażenia wizualne spotęguje jeszcze widok z oczu bohatera, który jak żaden inny pozwala na wczucie się w rolę. Twórca wspomina też o stylizacji komiksowej, więc być może zobaczymy ją w przerywnikach.
Narratorem w grze będzie Willem Dafoe, główny bohater filmu i bardzo dobry aktor, więc o jakość tekstu mówionego w jego wykonaniu martwić się nie trzeba. Ogromną rolę odegra też oprawa audio, na którą złoży się zarówno nastrojowa muzyka, jak i odgłosy otoczenia. Doskonałe zgranie dźwięków z obrazem to także jedna z cech charakterystycznych twórczości von Triera, więc gra powinna wyglądać i brzmieć naprawdę dobrze.
„Eden” zobaczymy prawdopodobnie w październiku, choć jak na tak niedaleką premierę, informacji w sieci pojawia się o nim tyle, co kot napłakał. Warto jednak śledzić jego losy, bo ma szanse nieźle zamieszać na rynku growym, na którym mimo obecności mniejszych i większych projektów wyłamujących się nieco z mainstreamowego nurtu, nie ma takich, które by definitywnie i z premedytacją łamały wszelkie konwencje.
Ciekawe z tą ankietą ;]
A no ciekawe i gra dla wąskiego grona oj sam jestem ciekaw czy będzie to hit czy kit oby to pierwsze