Subpage under development, new version coming soon!
Subject: [modul] Największa oczekiwana zmiana
no wiem, ja raczej nie wystawiam, bo toczę poważne pojedynki, ale ogólnie w całym sokkerze częściej się takich już wystawia do gry niż niewystawia
ale jak bys 7 lat czekal na sukces to tez bys sie tak spinal :)
Z perspektywy wracającego któryś raz do gry gracza:
Brak korzyści z utrzymania wychowanka w składzie. Tak na prawdę nie ma wpływu czy nasz podstawowy zawodnik to wychowanek, czy kupiony zawodnik. Teoretycznie jest zgranie, ale ma niewielki wpływ, a w przypadku graczy będących w składzie już kilka sezonów całkowicie pomijalne.
Wręcz pokuszę się o stwierdzenie że bardziej opłaca się sprzedać juniora prosto ze szkółki, bo jest szansa że zarobimy % od sprzedaży juniora.
Czy to nieco mniejsza pensja w macierzystym klubie, czy to mniejsza efektywność treningu przez kilka tygodni po transferze, po to aby bardziej opłacało się trenować wychowanka niż zakupionego gracza.
Cokolwiek co sprawi że zostawienie juniora po wyjściu ze szkółki i włączenie go w trening po to aby w przyszłości był podstawowym zawodnikiem klubu i odciągnęło graczy od traktowania juniorów tylko i wyłącznie jako towaru eksportowego uważałbym za miłe.
Brak korzyści z utrzymania wychowanka w składzie. Tak na prawdę nie ma wpływu czy nasz podstawowy zawodnik to wychowanek, czy kupiony zawodnik. Teoretycznie jest zgranie, ale ma niewielki wpływ, a w przypadku graczy będących w składzie już kilka sezonów całkowicie pomijalne.
Wręcz pokuszę się o stwierdzenie że bardziej opłaca się sprzedać juniora prosto ze szkółki, bo jest szansa że zarobimy % od sprzedaży juniora.
Czy to nieco mniejsza pensja w macierzystym klubie, czy to mniejsza efektywność treningu przez kilka tygodni po transferze, po to aby bardziej opłacało się trenować wychowanka niż zakupionego gracza.
Cokolwiek co sprawi że zostawienie juniora po wyjściu ze szkółki i włączenie go w trening po to aby w przyszłości był podstawowym zawodnikiem klubu i odciągnęło graczy od traktowania juniorów tylko i wyłącznie jako towaru eksportowego uważałbym za miłe.
nie prawda nie zgodze sie , bo ja najwiecej zarabialem na juniorze wyciagnietym ze szkolki po jakims czasie , i jego trenowaniu
Czyli to o czym mówię, junior jako produkt, a jego celem jest jak najwyższy zarobek.
kiedys ktos pisal ze najlepiej na juniorze zarobic jak ko troszeczke potzrymiesz w klubbie i potrenujesz --i tak jak najwyzszy zarobek chyba w zyciu tez tak jest co nie ??
Czyli to o czym mówię, junior jako produkt, a jego celem jest jak najwyższy zarobek.
Niestety, rachunek prawdopodobieństwa, na 10k managerów zawsze ktoś będzie miał wyjątkowy niefart co jakiś czas - ale dalej uważam, że w prawdziwej piłce też tak jest, czasem trafiają się szpitale że i z 5 podstawowych grajków jest bez szans na zgranie przez kilka spotkań - koniec końców, wygrasz mistrza, będziesz miał dzięki temu jeszcze większe emocje ;)
no tak ale inne pieniadze ida w realu , wiesz ile kasy klub zarobi dochodzac do pol finalu CL ?? albo za podium w lidze czy final pp ?? inne pieniadze ida w sumie tez dlugosc sezonu jest inna w sumie uwazam ze kontuzje w sokerze to rak sokera , dlugosc ich i ilosc , pozniej sie dziwicie ze sie czaimi i nei chcemy podawac skilow kouczom reprezenacji narodowej , -- pozdrawiam